Fabinho o aklimatyzacji w Liverpoolu
Fabinho czuje się zadomowiony i spokojny w Liverpoolu – dzięki pomocy kolegi Brazylijczyka Roberto Firmino. Jednocześnie pomocnik wyczekuje swojego debiutu w barwach the Reds.
Fabinho ciężko pracuje na treningach, aby jak najszybciej zaadoptować się do stylu gry preferowanego przez Kloppa. Przyzwyczaja się również do nowego otoczenia za sprawą wsparcia swoich rodaków.
- Mój start jest dobry, podobnie jak adaptacja. Przed sezonem było bardzo dobrze, wystąpiłem we wszystkich spotkaniach towarzyskich – powiedział Fabinho.
- Dobrze było zagrać przeciwko drużynom z Anglii, aby przekonać się jakim tempem, intensywnością i fizycznością dysponują.
- Ja i moja żona lubimy miasto, kupiliśmy już dom. Firmino jest świetnym facetem, jako rodzina dała mi dobre wsparcie, podobnie jak Alissonowi.
- Wszystko jest w porządku, posiadanie Brazylijczyków w kadrze pomogło. Teraz tak naprawdę wyczekuję debiutu. Nic mi nie jest, ciężko pracuję i przygotowują się do swojego pierwszego meczu.
Komentarze (2)
On przynajmniej rozmawia po angielsku :"D #Keita