Henderson przed meczem z PSG
W ostatnich spotkaniach Jordan Henderson pojawiał się na boisku najczęściej wchodząc z ławki rezerwowych na końcowe minuty spotkań. Czy w starciu z PSG będzie mógł liczyć na pierwszy skład i będzie w pełni sił na to spotkanie?
- Z każdym dniem czuję się lepiej, kondycja wraca do normy, ale w pełni gotów będę tylko wtedy, gdy będę rozgrywał spotkania. Wróciłem później niż wszyscy inni, więc nie mogę oczekiwać, że od razu wskoczę do pierwszego składu, chłopaki ciężko pracowali w okresie przygotowawczym, to że nie gram jest dla mnie oczywiste i muszę to zaakceptować. Dla mnie oznacza to tylko tyle, że muszę ciężko pracować i wykorzystać swoją szansę, gdy taka tylko nadejdzie.
Henderson wypowiedział się także na temat presji związanej z powrotem do Ligi Mistrzów oraz rozgrywaniem spotkań co kilka dni, co oznacza mniej czasu na przygotowania i odpoczynek. Zawodnicy the Reds są świadomi siły jaką dysponuje PSG w każdej formacji na boisku.
- Stale chcemy się rozwijać, za każdym razem robimy wszystko, aby jak najlepiej wejść w dany turniej. Po przegranym finale nie rozpaczaliśmy zbyt długo, od razu szukaliśmy sposobu na wykorzystanie tej porażki jako doświadczenie, które da nam przewagę w przyszłości. Jesteśmy pewni siebie, chcemy więcej. Zmierzamy w dobrym kierunku i jestem pewny, że to widać.
- Jutro czeka nas trudne starcie, to będzie wielkie widowisko i nie możemy się już doczekać podobnie jak kibice na Anfield. Wzmocniliśmy zespół, wszystko wygląda bardzo dobrze, świetnie rozpoczęliśmy sezon i jestem pewny, że cały zespół będzie miał ogromny wpływ na rozwój wydarzeń.
- Są bardzo dobrym zespołem ze świetnymi zawodnikami. To będzie dla nas ważny i ciężki test, ale patrzymy na to wszystko z optymizmem, jesteśmy gotowi. Atmosfera będzie bardzo napięta, czeka nas świetne widowisko. Potrafimy się świetnie bronić, począwszy od ofensywy po bramkarza, ale aby wygrywać takie spotkania jak jutrzejsze musimy być konsekwentni w każdym calu. Jeśli wyłączymy z gry Verrattiego to będzie to dla PSG ogromnym ciosem. Grałem wcześniej przeciwko niemu i jest zawodnikiem klasy światowej.
- W ofensywie także dysponują niesamowitymi zawodnikami, ale potrafimy się bronić jako zespół i będziemy robić to samo jutro. Musisz podejmować właściwe decyzje, jeśli wszyscy damy z siebie sto procent to nie mamy się o co martwić. Neymar to jeden z najlepszych zawodników na świecie, ciężko jest go zatrzymać, ale poradzimy sobie z tym. Już wcześniej udowadnialiśmy, że jesteśmy zdolni do wyłączenia z gry takich zawodników jak on. Dla nas to będzie po prostu kolejne spotkanie, w którym musimy dać z siebie maksimum, to kolejny z dobrych zawodników, którego musimy zatrzymać.
Komentarze (2)