Lovren o powrocie do sprawności
Dejan Lovren celuje w szybki powrót do 100% sprawności po pierwszym występie w tym sezonie w środowym meczu na Anfield. Środkowy obrońca wrócił po kontuzji miednicy i wystąpił od pierwszej minuty w przegranym 2:1 meczu z Chelsea w 3 rundzie Carabao Cup.
Pojawił się on po raz pierwszy na boisku od finału Mistrzostw Świata w lipcu i mimo że mecz zakończył się porażką, Lovren ma nadzieję, że spędzenie 90 minut na boisku pomoże mu powrócić do pełnej formy.
- Po takiej kontuzji dobrze być znowu z zespołem i mieć kilka lub wiele minut na boisku – powiedział grający z numerem 6 zawodnik Liverpoolfc.com.
- Jestem zadowolony, ale mogę być jeszcze w lepszej kondycji w kolejnych meczach. Miałem ją (kontuzję) przez długi czas i będąc szczerym, na szczęście to wszystko jest za mną i mogę być znowu 100% sprawny.
Gole Emersona and Edena Hazarda dały Chelsea zwycięstwo „wydzierając” The Reds wygraną, gdyż to Liverpool prowadził w meczu po tym, jak Daniel Sturridge w akrobatyczny sposób strzelił bramkę na Anfield.
The Reds stworzyli wiele okazji podczas całego spotkania, ale nie byli wystarczająco skuteczni i poza tym pozwoli na zbyt wiele podopiecznym Maurizio Sarriego.
- Oczywiście mieliśmy mecz pod kontrolą. Strzeliliśmy bramkę i graliśmy dobrze, a dodatkowo mieliśmy kilka świetnych sytuacji, ale nie byliśmy wystarczająco skuteczni, tak jak to miało miejsce w poprzednich meczach – dodał Lovren.
- No i w ostatnich 10 minutach oni zaatakowali i niestety strzelili drugiego gola, na którego nie zdołaliśmy odpowiedzieć.
Podopieczni Jürgena Kloppa będą mieli szybko okazję się zrewanżować, ponieważ już w sobotę jadą na Stamford Bridge na mecz Premier League.
Sobotnia wygrana z The Blues może zapewnić Liverpoolowi pozostanie na szczycie tabeli i wydłużyć do 7 meczów rekordową passę zwycięstw na starcie tego sezonu. Dejan Lovren przewiduje poprawę gry zespołu w zachodnim Londynie.
- Być może dziś była to rozgrzewka przez sobotą i teraz wiemy co musimy zrobić lepiej – powiedział.
- Gdyby spojrzeć na to szerzej, to był pierwszy raz, gdy tak graliśmy, było dużo zmian i wyglądało to nawet nieźle, oczywiście do momentu, gdy strzelili nam drugiego gola.
- W sobotę mamy ważny mecz z nimi i się poprawimy, na pewno. Jestem przekonany, że zagramy dużo, dużo lepiej.
Komentarze (2)