Pecha Liverpoolu ciąg dalszy
Naby Keïta doznał kontuzji uda w spotkaniu Gwinei z Rwandą. Pomocnik nabawił się urazu przed przerwą i przy pomocy jednego z kolegów opuścił plac gry. Póki co ciężko powiedzieć, jak długo potrwa przerwa w grze piłkarza.
Jürgen Klopp wobec ostatnich problemów zdrowotnych swoich podopiecznych może mieć niezły ból głowy przy ustalaniu składu na sobotni mecz z Huddersfield.
Keïta powróci wkrótce do Liverpoolu, gdzie po konsultacji ze sztabem medycznym powinniśmy dowiedzieć się więcej o zakresie jego urazu.
Komentarze (3)