SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1419

Sturridge piłkarzem września


Daniel Sturridge zdobył nagrodę zawodnika września Standard Chartered. Napastnik zaliczył 4 występy, zdobył 3 bramki i wyprzedził Virgila van Dijka i Jamesa Milnera w ankiecie fanów.

Gol zdobyty głową przeciwko Paris Saint-Germain na Anfield pomógł Czerwonym w zwycięstwie, a następnie Anglik dołożył dwa trafienia w potyczkach z Chelsea.

Pierwsza bramka strzelona drużynie Maurizio Sarriego poszła na marne, gdyż Liverpool został wyeliminowany z Carabao Cup, jednak ta druga była na wagę drogocennego punktu w Premier League i długo będzie wspominana.

- Cieszę się, to dobre osiągnięcie. To był niezły miesiąc, czuję że pomogłem drużynie - powiedział Sturridge w rozmowie z Liverpoolfc.com po otrzymaniu nagrody.

- Wyniki mogłyby być nieco lepsze, ale ogólnie był to dobry miesiąc.

Wspaniałe trafienie w starciu z Chelsea zdobyło nagrody bramki miesiąca Liverpoolu i Premier League, nic więc dziwnego, że napastnik uznał je za swój najważniejszy moment września.

- To była gra, w której chcieliśmy zdobyć co najmniej punkt. Czułem, że na niego zasłużyliśmy i cieszę się, że pomogłem drużynie.

We wrześniu Czerwoni zagrali z Leicester City, Tottenhamem, PSG, Southampton i dwa razy z Chelsea, notując przy tym cztery zwycięstwa, remis i tylko jedną porażkę. Daniel Sturridge uważa, że świadczy to o sile zespołu Jürgena Kloppa w tym sezonie.

- Mamy silny skład, dobrych zawodników na każdej pozycji od bramkarza po atak. Uważam, że głębia składu to coś, co pozwoli nam osiągnąć sukces w tym sezonie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Redzik90 18.10.2018 23:41 #
Aż nie wierzę, że nikt prze ponad dobę nie skomentował tego artykułu. Ileż pomyj, wiader z gównem wylano na głowę tego zawodnika, to nikt tego nie zliczy. Jego fenomen przyćmił jedynie Suarez w sezonie życia. Ludzie bardzo szybko zapominają to co dobre, a szybko w ich pamięć popada to co złe. Niestety w przypadku Daniela było podobnie. Liczne kontuzje sprawiły, że pseudofani klubu czekali na moment, kiedy tylko stąd odejdzie. NIESTETY nikt nie chciał napastnika, który nie strzela bramek, bo nie gra, bo jak można grać, kiedy ma się chorą nogę, biodro czy wszystko inne jak Stu? Tournee po Ameryce w obliczu mistrzostw świata sprawiło, że klub miał okazję do tego, żeby wystawić Daniela w oknie wystawowym póki nie złapie kontuzji i może ktoś odpali te kilka baniek, żeby go stąd zabrać. No i "niestety", ale gość pokazał, że szkło da się zahartować, nie musi pękać i się łamać. Myślę, że sam Klopp oszukał się chcąc sprzedać Dana i w tej chwili nie zastanawia się nad szukaniem zmiennika dla GENIALNEGO Firmino, bo ma tu kogoś, kto może okazać się bezcenny w walce o mistrzostwo. Bo takiego 2 jak Sturridge nie ma ani jednego, ani go nie będzie.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com