Wywiad z kibicem Huddersfield
Po przerwie reprezentacyjnej powracamy do Premier League. Liverpool uda się dziś na John Smith's Stadium, aby powalczyć o komplet punktów z Huddersfield Town.
Ten sezon nie rozpoczął się najlepiej dla The Terriers. Podopieczni Wagnera po 8 kolejkach mają na koncie zaledwie 3 punkty, które wywalczyli remisując z: Cardiff City, Evertonem i Burnley.
Czego tym razem możemy spodziewać się po Huddersfield?
Naszym dzisiejszym gościem, który będzie kibic Terierów - Jim Chisem.
Czy styl jaki prezentują The Terriers jest dużo lepszy od osiąganych rezultatów?
Od starcia na Goodison Park na początku września - tak. W pierwszych kilku kolejkach wyglądaliśmy na nieco zagubionych, lecz wszystko powoli wróciło do normy. Naszym zadaniem jest teraz przekuć dobre występy w korzystne rezultaty.
Czy Wagner przygotował w tym sezonie jakąś nową taktykę na Liverpool?
W poprzednim sezonie chcieliśmy powstrzymać The Reds. Cofnęliśmy się i staraliśmy się zagęścić środek, aby dać jak najmniej miejsca ich ofensywnemu trio. Jak już przejęliśmy futbolówkę posyłaliśmy długie podania do Laurenta Depoitre'a
Pojawiły się jednak dwa problemy. Po pierwsze Liverpool atakował głównie skrzydłami sprawiając nam przy tym dużo kłopotów, a po drugie nasi pomocnicy byli tak bardzo cofnięci, że nie wygrywaliśmy praktycznie żadnych drugich piłek.
Myślę, że dziś zagramy trójką z tyłu. Rzecz jasna wspomagać ich będą ustawieni nieco wyżej wahadłowi, którzy będą również napędzać nasze ataki.
Jak przerwa reprezentacyjna wpłynie na Huddersfield?
Philip Billing ze zgrupowania kadry Danii do lat 21 wrócił z lekkim urazem. Pozostali zawodnicy powinni być zdolni do gry.
Kto w zespole jest niezastąpiony?
Aaron Mooy. To nasz dyrygent w środku pola. Wszystkie akcje przechodzą przez niego.
Co jest największą siłą zespołu?
Jesteśmy zgraną ekipą i bardzo mocno wierzymy w sukces.
A co wydaje ci się być niepokojące?
Mamy problem ze strzelaniem bramek...
Jaki typujesz wynik?
Głowa podpowiada mi, że Liverpool gładko zwycięży. Z kolei serce mówi, że zagramy odważnie i wywalczymy 1 punkt.
Komentarze (0)