Podsumowanie meczu
Liverpool zanotował kolejne zwycięstwo w bieżącym sezonie Premier League. Tym razem podopieczni Jürgena Kloppa pokonali Huddersfield na John Smith’s Stadium 1:0 po bramce Mohameda Salaha z 24. minuty.
Wyjściowe składy...
Liverpool: Alisson, Gomez, Lovren, Van Dijk, Robertson, Milner, Henderson, Lallana, Shaqiri, Salah, Sturridge.
Huddersfield: Lössl, Zanka, Schindler, Löwe, Durm, Hadergjonaj, Mooy, Billing, Hogg, Depoitre, Pritchard.
Menedżer the Reds dokonał trzech zmian w porównaniu do ostatniego starcia z Manchesterem City. Tym razem na boisku od pierwszej minuty mogliśmy śledzić poczynania Adama Lallany, Xherdana Shaqiriego i Daniel Sturridge'a. Naby Keïta i Sadio Mané nie znaleźli się w kadrze Liverpoolu ze względu na problemy zdrowotne.
Pierwsza połowa…
Obie drużyny miały problemy ze stwarzaniem klarownych sytuacji w meczu rozgrywanym na obiekcie Huddersfield. Gospodarze dobrze bronili się przed atakami Liverpoolu, ale w 24. minucie przełamał się Salaha, który wykorzystał świetne podanie Shaqiriego.
Egipcjanin popisał się precyzyjnym uderzeniem na długi słupek i wpakował piłkę do siatki obok bezradnego Jonasa Lössla.
Zespół Davida Wagnera opowiedział na straconą bramkę za sprawą uderzenia Jonathana Hogga. 29-latek bez zastanowienia oddał strzał zza pola karnego, ale piłka odbiła się tylko od lewego słupka.
Zaskoczyć Alissona Beckera próbował także Philip Billing, ale jego uderzenie z rzutu wolnego nieznacznie minęło bramkę strzeżoną przez brazylijskiego bramkarza.
Chwilę przed zejściem obu drużyn do szatni Alex Pritchard strzelił gola, ale sędzia liniowy słusznie dopatrzył się w tej sytuacji spalonego i nie uznał tego trafienia.
Druga połowa…
Georginio Wijnaldum w przerwie zmienił Jordana Hendersona. Klopp stwierdził po meczu, że Anglik nie czuł się najlepiej i nie chciał podejmować zbędnego ryzyka, dlatego zdecydował się na takie posunięcie. Pierwszą dobrą sytuację w drugiej odsłonie tego starcia stworzyły sobie Teriery, ale Alisson pewnie wybronił strzał Laurenta Depoitre.
W 63. minucie Salah mógł skompletować dublet, lecz futbolówka po jego uderzeniu nieznacznie minęła bramkę Huddersfield. 26-latek nie potrafił zamienić na gola fantastycznego podania Sturridge'a.
20 minut przed końcem regulaminowego czasu gry na boisku zameldował się Fabinho, zmieniając Lallanę. Brazylijczyk po raz pierwszy w tym sezonie zagrał dla Liverpoolu w meczu Premier League. Kilka chwile później Klopp zdecydował się również na wprowadzenie Roberto Firmino. Tym razem na ławce zasiadł James Milner.
Bardzo dobrą sytuację na wyrównanie w końcówce zmarnował Steve Mounie. Beniński piłkarz miał szansę oddać uderzenie z mniej więcej 10 metrów po nieodpowiedzialnym zagraniu Dejana Lovrena, ale fatalnie przestrzelił, posyłając piłkę znacznie nad poprzeczką. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i siódme zwycięstwo the Reds w tym sezonie Premier League stało się faktem.
Komentarze (0)