Klopp o van Dijku i Shaqirim
Virgil van Dijk będzie bardzo szczęśliwy ze swojej większej odpowiedzialności za drużynę – pełnienia funkcji trzeciego kapitana Liverpoolu, zdaniem trenera the Reds – Jürgena Kloppa.
Menedżer wyjaśnił w piątek, że wewnętrzne głosowanie w składzie ustaliło, że środkowy obrońca zostanie trzecim w kolejności kapitanem – po mniej niż roku od momentu dołączenia do klubu.
Inny Holender – Georginio Wijnaldum – został, natomiast, wybrany czwartym kapitanem.
- Naprawdę uważam, że Millie i Hendo robią niesamowitą robotę dla klubu i zespołu – powiedział Klopp.
- Bycie jednocześnie przedstawicielem klubu i tak imponującym dla zespołu jest świetne. Łączą prawie wszystko.
- Kiedy tu przyszedłem, zbudowałem komitet piłkarzy. Było w nim od pięciu do sześciu zawodników, włączając Lucasa Leivę, Adama Lallanę i Phila Coutinho.
- Ta drużyna teraz dorosła i ma bardzo wymagających i pewnych siebie piłkarzy w składzie, więc teraz można zdecydować, którego z nich chcesz.
- To nie była łatwa decyzja. Dejan [Lovren] był blisko, Adam był blisko. Oni wszyscy mieli swoje głosy. Zawodnicy widzą to we właściwy sposób.
Van DIjk założył opaskę kapitańską w środowym, wygranym 4:0 meczu z Red Star Belgrad, dzięki któremu the Reds wskoczyli na pierwsze miejsce w grupie C.
Z Holendrem jako ostoją, Liverpool w ostatni weekend przeszedł do historii z powodu utraty najmniejszej liczby bramek – trzech – w pierwszych dziewięciu ligowych spotkaniach w sezonie.
Cardiff City przyjedzie dziś po południu na Anfield i będzie miało zamiar zostać pierwszą drużyną gości, która zdobędzie gola na tym stadionie od lutego.
- Virgil jest wciąż młody, bardziej wygląda na mężczyznę niż jest naprawdę – powiedział Klopp.
- Nie ma w tym nic złego, wciąż może się rozwinąć. Gdy go widzisz i słuchasz, myślisz, że jest pomiędzy wami duży dystans, ponieważ wygląda imponująco.
- Dobrze dla niego, że posiada teraz tę odpowiedzialność. Przyjdzie też na pewno dzień, w którym i Gini założy opaskę. On również będzie z tego powodu bardzo dumny.
- Tych dwóch chłopaków robi podobne rzeczy w reprezentacji Holandii. To naturalne. Chłopcy widzieli to i dlatego oni zostali wybrani.
Xherdan Shaqiri zaimponował swoją grą w ostatnim spotkaniu w Lidze Mistrzów, gdy pomógł wykreować okazję przy pierwszej bramce Roberto Firmino, a potem zaliczył bezpośrednią asystę przy trafieniu Mohameda Salaha, którą Klopp opisał jako ‘genialna klepka’.
Boss jest podekscytowany wielkością potencjału napastnika.
- Nie sądzę, żeby ktokolwiek miał pojęcie, jak dobry Shaq może być – powiedział. – To nie jest krytyka, tak po prostu jest. Poznałem go, gdy miał 19 lat i był w Bayernie i już wtedy miał niesamowity talent.
- Można trochę zniknąć; Inter Mediolan, Stoke. Dzięki Bogu, że nie zniknął! Zawsze miał swojej momenty. Sprowadzenie go było logicznym posunięciem.
- Wciąż nie jest całkowicie ukształtowanym piłkarzem. Nadal ma spore możliwości poprawy swojej gry, a to naprawdę dobrze. Daje nam coś odmiennego. Jak dotąd, nie wykorzystaliśmy jeszcze tak na dobrą sprawę jego stałych fragmentów, ale one są niezwykłe.
Komentarze (0)