Andy o najszybszych w klubie
Andy Robertson wyjawia kto według niego jest najszybszym zawodnikiem Liverpoolu, co zaskakujące wybór nie padł na Mohameda Salaha ani na Sadio Mané.
Reprezentant Szkocji zaliczył spory progres od momentu przeniesienia się do Liverpoolu z Hull City latem 2017 roku za 10 milionów funtów, pomimo tego 24-latek pozostał skromny i twardo stąpa po gruncie pielęgnując relacje ze swoimi przyjaciółmi.
- W dzisiejszych czasach trudno o prawdziwych przyjaciół, mam kilku z czasów szkoły i czterech czy pięciu odkąd skończyłem cztery lata. Jeśli w czasie meczu zaliczę jakąś wpadkę albo oddam kilka niecelnych strzałów to po spotkaniu zawsze czeka na mnie kilka krytykujących wiadomości, ale szczerze mówiąc lubię to!
Po wygranej z Cardiff City zawodnicy the Reds mieli tydzień na przygotowanie się do starcia z Kanonierami. Robertson oczywiście znalazł się w kadrze na to spotkanie, a to świetna wiadomość dla jego kumpli, którzy pogrywają w wolnym czasie w Fantasy Premier League.
- Wszyscy moi przyjaciele mają wspólną ligę i ze sobą rywalizują. Jeśli nie zanotuję asysty albo dostanę jakąś kartkę to się na mnie złoszczą! W zeszłą sobotę pierwszy raz znalazłem się na ławce rezerwowych i oczywiście musieli wtrącić swoje trzy grosze.
Zapytany o najszybszych zawodników Liverpoolu odpowiedział: - Wszyscy z pewnością wskazaliby Mo i Sadio, ale jeśli wybór należałby do mnie to wskazałbym Joe Gomeza. Myślę, że wszyscy widzieli jego powroty do obrony. Trent również mu nie ustępuje.
Liverpool znajduje się w dobrej formie podobnie jak Arsenal, który wygrał 12 z ostatnich 13 spotkań, a Robertson nie ma złudzeń co do skali rywala.
- To spotkanie będzie niezwykle zacięte, czeka nas starcie z bardzo mocnym rywalem. Wygrywanie spotkań w lidze nie należy do najłatwiejszych zadań, ale oczywiście jest to celem każdego zespołu. Premier League jest niezwykle wymagająca, różnice punktowe są naprawdę niewielkie, to istne szaleństwo. Razem z chłopakami musimy się wspierać i jestem pewny, że trener o to zadba. Niezależnie od tego co się dzieje stara się wytworzyć pozytywną i rodzinną atmosferę, a to jest właśnie rzecz, której potrzebujemy najbardziej.
Komentarze (3)