Mané wygwizdany przez kibiców
Sadio Mané został wygwizdany przez fanów Senegalu w ostatnim meczu swojej drużyny narodowej i ze łzami w oczach w asyście kolegów z reprezentacji opuszczał plac gry po ostatnim gwizdku sędziego.
Senegalczycy pokonali 1:0 Gwineę Równikową w spotkaniu w ramach eliminacji do Pucharu Narodów Afryki.
Zawodnik Liverpoolu był w trakcie boiskowej rywalizacji obrażany przez własnych kibiców. Po przerwie skrzydłowy zmarnował dogodną okazję do zdobycia gola, a później fani zaczęli go regularnie wygwizdywać, manifestując swoje niezadowolenie wobec niezbyt dobrej dyspozycji Mané w drużynie narodowej w ostatnich miesiącach.
Po zakończeniu spotkania Mané leżał na murawie, a potem zasłaniając twarz koszulką opuścił boisko.
Senegal już wcześniej zapewnił sobie udział w Pucharze Narodów Afryki.
Komentarze (29)
Hipokryzji ciąg dalszy.
Nic dodać, nic ująć...
Jak profesjonalny zawodnik nie potrafi strzelić do pustej bramki, to chyba nie ma się czemu dziwić, że kibice będą niezadowoleni.
W naszych barwach ostatnio też jest źle, bywają momenty, gdzie piłki nie potrafi dobrze przyjąć kilka(!) razy w meczu.
Nie wiem w czym jest problem, ale warto zauważyć, że jest.
YNWA Sadio
Mane to zawodnik innej klasy, ale nie wyobrażam sobie np, żeby będący w słabej formie Sterling czy Aguero grali non stop w pierwszym składzie City. U nas to się dzieję i to irytuję w momencie, gdy nasi muszą wydzierać zwycięstwa z bo marnujemy po 5 setek w pojednyczym meczu, albo jak z Partizanem - przegrywamy.
Powiem nawet więcej, jeżeli Mane nie jest w formie i ma przechodzić obok meczu, to wolę nawet Origiego na lewym skrzydle.
Tak mało opcji :c
Konstruktywna krytyka jest potrzebna, ale wygwizdywanie będąc na trybunach lub pisanie wręcz chamskich i obraźliwych tekstów pod adresem zawodnika na forum to zachowania godne pozalowania