Boss o pracy nad wrzutami z autu
Jürgen Klopp wyjaśnił, dlaczego uważa, że ciągła praca ze specjalistą od rzutów z autu będzie dawała kolejne wymierne korzyści. Liverpool zatrudnił w tym celu Thomasa Gronnemarka.
Duńczyk początkowo wspierał the Reds w trakcie okresu przygotowawczego do sezonu. Zespół pracował wtedy nad aspektami wznawiania gry z linii bocznej boiska.
W trakcie konferencji prasowej przed meczem z Watfordem Klopp przyznał, że program przygotowany przez Gronnemarka będzie kontynuowany i dalej włączany w plany treningowe drużyny.
- To coś dobrego, dobrego dla nas. Naprawdę dobrego. Wszystko obraca się wokół drobnych szczegółów. Mówiąc szczerze, bardzo nam w tym obszarze pomaga.
- Pracuję w tym sporcie już od bardzo dawna i dużo myślałem na temat tego, dlaczego nie wszystko nam dobrze wychodzi przy wrzutach z autu. Nie miałem jednak konkretnego pomysłu, jak to poprawić.
- Zawsze dobrze jest mieć specjalistów w swoim otoczeniu. On jest bardzo skoncentrowany na tym, czym się zajmuje. To bardzo ciekawe zjawisko, kiedy po meczu rozmawiasz z trenerem od rzutów z autu i jedyne, o czym on mówi, to właśnie rzuty z autu! Myślisz sobie: „Ale przecież piłka i tak znalazła się w końcu na boisku, prawda? Była na murawie, toczyła się po niej!”.
- To coś dobrego. Dla nas to naprawdę dobre rozwiązanie i cieszę się, że będziemy kontynuowali współpracę przez drugą część sezonu.
Komentarze (2)
"Jürgen Klopp wyjaśnił, dlaczego uważa, że ciągła praca ze specjalistą od rzutów rożnych..."
chodziło o rzuty z autów :)