Statystyki przed meczem z PSG
James Milner ma szansę osiągnąć kolejny kamień milowy w swojej karierze. 32-latek wychodząc dziś w pierwszej XI Parc des Princes zaliczyłby swój 150. występ w barwach Liverpoolu.
Ponadto The Reds wygrywając z PSG zagwarantowaliby sobie awans do 1/8 Champions League. Poniżej znajdziecie Państwo garść statystyk, które już tradycyjnie przygotował dla nas Ged Rea...
Liverpool wygrał 4 i przegrał 1 z ostatnich 7 starć wyjazdowych z francuskimi ekipami. Porażka miała miejsce w marcu 2010 przeciwko Lille, w którego brawach grał wówczas Eden Hazard.
Biorąc pod uwagę również potyczki domowe statystyki klubu z Anfield wyglądają następująco: 17 zwycięstw, 3 remisy i 9 porażek.
Ekipy prowadzone przez Jürgena Kloppa wygrały wszystkie 4 ostatnie starcia z francuskimi drużynami. Borussia dwukrotnie pokonała Marsylię, a Liverpool w 2015 roku Bordeaux i w tym sezonie PSG.
W 2010 roku Borussia Dortmund pod wodzą niemieckiego szkoleniowca zremisowała w Lidze Europy z PSG 0:0.
The Reds pod wodzą Kloppa zdobyli 348 goli.
Liverpool strzelał co najmniej 2 bramki w 14 z ostatnich 19 spotkań w europejskich pucharach.
Roberto Firmino zagrał we wszystkich 32 europejskich starciach za kadencji Kloppa.
Mohamed Salah i Firmino strzelili po 13 bramek dla klubu w europejskich pucharach. Tylko Steven Gerrard (30) i Ian Rush (14) mają ich na swoim koncie więcej.
Ofensywne tercety Liverpoolu i PSG strzeliły łącznie w poprzednim sezonie 180 goli. Liverpool 91 (Salah 44, Firmino 27, Sadio Mané 20) i PSG 89 (Edinson Cavani 40, Neymar 28, Kylian Mbappe 21).
W poprzedniej edycji Champions League obie ekipy pobiły rekord ilości bramek strzelonych w fazie grupowej. The Reds strzelili ich 23, a Les Rouge-et-Bleu 25.
Georginio Wijnaldum ma szansę zanotować swój 150. występ w angielskich klubach. Były zawodnik Newcastle zaliczył w barwach Liverpoolu 109 spotkań.
Liverpool dobrze wspomina Parc des Princes. To właśnie tutaj w 1981 roku The Reds zdobyli swój trzeci Puchar Europy pokonując w finale Real Madryt 1:0 po bramce Alana Kennedy'ego.
Komentarze (1)