Liverpool wygrywa rzutem na taśmę!

Więcej szczęścia niż rozumu :D

xD

Łatwo

Nie wierze.Czyżby szczęście w końcu nam zaczęło sprzyjać po 30 latach? czyżby to naprawdę był "ten sezon"?

Van Dijk ty dziku :D

Divock Origi! Divock Origi!

Ten gol wyglądał jak błąd w fifie. Ale fuks :D

Divock moim BOGIEM! asysta Virgila palce lizać, Modrić by się nie powstydził. Ważne, że mamy 3 punkty.

HEHE

Dobrze że mamy Origiego. Inaczej to lipa.

Kolejne zwycięstwo ale jego jakość tragiczna. Buvac wróć?

Van Dijk - no-look assist :D

Ale ulga. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Brawa dla całej drużyny za walkę do końca!

To teraz trzeba sie napić^^

Gdzie są teraz krytycy Origiego? Super cieszą 3 pkt. YNWA!!!

Van dijk jest tak dobry, że nawet jak pierniczy po całości zostaje bohaterem meczu xD

to są cholernie ważne 3 pkt!

A wy mówicie, że Klopp nie umie zmian robić

Hmm Super ze wygralismy ... ale jestem mega zaniepokojony grą... Ev

Może i dziś było więcej szczęścia niż rozumu, ale tego szczęścia zawsze nam brakowało. Proszę sobie przypomnieć jak Man City wygrał mistrza Anglii w zeszłym sezonie, kiedy to kilka razy wygrywał spotkania w ostatnich minutach, sekundach meczu...najważniejsze 3 punkty!!!

JAPI*RDOLE ALE KABARET XDDDD

Gdyby nie pech jednych nie byłoby szczęścia drugich.Cieszy tylko wygrana bo ani nasza gra ani taktyka nie zasługują na pochwałę.

This is Liverpool FC

Po strzale Van Dijka się załamałem....... :D

Brawo!!!! Haha Jurgen!! Fucking hell!

LFC +3pkt
Origi + 5mln£
Ilość "zawsze wierzących w talent" Origiego + 10000000

A ja przyznaję, że bardzo mocno czułem, że to właśnie Origi da nam 3 pkt! :D

akcje ofensywne Liverpoolu w tamtym sezonie:
SZYBKIE KONTRY, ZELAZNY SRODEK POLA WSPOPRACUJACY Z ZABOJCZA TROJKA Z PRZODU
ofensywa w tym sezonie:
WiiiIIInNNNcccCCYJ WrzUUUuuUUTTTTTtttkKKKuuuuUUUFFFFff

Takie kurioza jak ten gol ciezko zobaczyc nawet w fifie, a sam mecz to niestety tragedia.

Paranienormalni tonight.

Van Dijk nawet jak nie trafi w piłkę to będzie z tego asysta, co za gość, skazany na sukces.

Super mecz i co za emocjee!!! Wierzyłem do końca!! Za to kocham Liverpool! <3 I zaje*ista sprawa, że Divock Origi strzelił!Nie tracimy dystansu do City. Radość po bramce nie do opisania i ten mój krzyk! :) YNWA!!

Jak można mieć tak beznadziejnego sąsiada...

bardzo ważne 3 pkt, generalnie jakby tutaj był remis lub porażka to mogła to być strata możliwości zdobycia mistrza.

Ktoś z administracji strony już dopisał nam remis w tabeli, a tu taki chuj XD

Everton to lubi przegrywać z nami w końcówce :D

Gorszy od meczu był tylko komentarz Nahornego.

The man is back! :D Oby ten gol dodał mu skrzydeł, bo nie chce, żeby nas opuszczał.
Karma ugryzła smurfy w dupe za perfidną grę na czas :d

Ale Pickford to dziś przebił nawet Kariusa XD

Ja rozumiem że musimy czasem brzydko wygrywać ale to zakrawa na antyfutbol.
Nieprawdopodobny błąd Pickforda, nie może Liverpool tak grać, zero ruchu, zero pomysłu. Momentami zastanawiam się czy naszym trenerem jest Alardyce w przebraniu.

Dla mnie Origi i Stu powinni w następnym meczu grać od początku. Gorzej od ofensywnego tria na pewno nie będzie. Oni przynajmniej chcą. Zresztą gra na wrzutki przyniesie więcej korzyści niż te zagrania na Salaha ustawionego tyłem do bramki.

Cudem wyrwane punkty, ale trzeba sporo zmienić w naszej grze bo ta pogoń za City jest coraz bardziej rozpaczliwa.

I cyk somsiadowi w doliczonym ;)

Bardzo się cieszę ze Zwycięstwa ale czy nie można przez 90 minut strzelić normalnej bramki.
jak zawsze wierzyłem to tym razem po kiksie V.D nie wierzyłem
A pozniej smiech....

Divock Origi is increddible! Od zera do bohatera!

ku*wa. Jeśli Salah dostał rok temu nagrodę Puskasa za swojego gola, to Origi chyba w tym roku dostanie dwie...

Uważam, że nie zagraliśmy źle. Mieliśmy dużo więcej sytuacji niż Everton i to, że czekaliśmy na prowadzenie tak długo jest winą braku dobrego wykończenia akcji. Nie graliśmy z ogórkami, a z drużyną będącą na fali (w przeciwieństwie do nas), która ma całkiem niezły skład.

Bardzo zirytował mnie natomiast Salah, lecz nie chodzi mi o jego grę. Gość schodzi na 15 minut przed końcem meczu, gdzie bardzo zależy nam na strzeleniu bramki, a on sobie spaceruje. Fajnie Mo, jesteś gwiazdą, ale szanuj kibiców i resztę chłopaków, którzy chcieli wygrać ten mecz. Powinien wziąć przykład z Bobby'ego, który zbiegł, jak najszybciej mógł.

Całe derby. Strasznie irytowała mnie dziś gra naszych. Ale po derbach nie liczy sie styl gry, tylko wynik. Jedziemy dalej. Jurgen wstrząśnij naszymi i ciśniemy. Cały sezon nie ujedziemy z tak słaba grą. W końcu musimy zacząć też coś grać. Jak z Napoli bedą takie emocje to wysiąde chyba. Ale taki wynik biore w ciemno..

Mnie tylko irytowała te je*ana tęczowa opaska. W głowach się poprzewracało.

Lepsze takie zwycięstwo jak 5;0
I właśnie dlatego VVD powinien zostać kapitanem klubu!!!!
Klopp, listen to me!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z Napoli to lepiej się nie pokazywać z taką grą. Istna tragedia.

No co tam somsiedzie, jak mija dzionek?

Żeby grać takie gónwo i jeszcze w 96 strzelić gola na wagę 3 punktów to United za najfarciarskiej ery Fergiego nie potrafiło czegoś takiego zrobić...

Nie wiecie, kiedy Nahorny i to jego "no ale" idzie na emeryturę. Co typ irytuje, to ja jebe......

Sam mecz kosmos, znaczy zdobyty gol. Ale jak tak mamy grac z Napoli, to już teraz z LM można sie pożegnać.

- Wyobraź sobie derby Liverpoolu. 96 min wynik 0:0, Everton gra na czas ... Widzisz to?
- Widzę ... i co?
- I teraz wchodzi Origi cały na czerwono ...

Kolejne 3 pkt., tylko to się dzisiaj liczy. Z przodu potrzebna jest rotacja, z tria tylko Mane trzyma poziom.

@zeno29: komentarz miesiąca! :))))

A tak serio jak myślicie wyszła piłka?

Nawet grając tak słabo, jesteśmy dziś lepsi niż Everton i tylko to się liczy. Brawo! :D

Wyobraźcie sobie taką sytuację w meczu z Napoli. 1:0 w ostatniej minucie meczu dające awans z grupy. Ale by było....

ja dziś miałem wrażenie ze cala trojka z przodu dziś wyszła na boisko z dwiema lewymi nogami :D Na szczęście nasze końcówka była jaka była!

1 połowa niezła druga to padaczka do 90 MINUTY meczu( bo od tej minuty coś zaczęło się dziać). ORIGI to piłkarz paradoks bo nie trafił setki a potem trafił 200-tkę.

Jedno ważne spostrzeżenie to że naprawdę naszemu trio (albo przynajmniej jego części) należy się odpoczynek na ławce bo naprawdę ciężko patrzeć na to jak się męczą z tymi długimi piłkami od obrony (bo nie mamy drugiej linii).

Czytam i nie wierzę. Tak zdobyta bramka powinna cieszyć wszystkich tak, że strona powinna pękać od pozytywnych emocji, a tu co trzeci komentarz o tym jak kiepsko graliśmy. Może niektórzy nie znają znaczenia 'derby'. Zakładam, że w Liverpoolu jutro każdy kto tylko może (oczywiście z czerwonej części) zadzwoni po UŻ, a takich, którzy się tylko odezwą na temat słabej gry to będzie się wyrzucać z pubów.

Karma wraca . Well done Divoc .

@dks1995 "Po strzale Van Dijka się załamałem....... :D"

a ja czułem że coś może z tego jeszcze być.Dzięki temu że Pickford tez tak pomyślał, my skorzystaliśmy, w szczególności Divok (mam taką nadzieję)

Mam wrażenie, że to był jeden z naszych najsłabszych meczy przeciwko jednemu z najlepszych meczy Evertonu. A mimo to udało się wygrać, wiara do końca, jak kiedyś w LE z Borusią. Mecz nie powalał, brakowało skuteczności, ale zaangażowanie nie brakowało. Everton również wysoko założył poprzeczke, mógł prowadzić, mógł przegrać wyżej. Cieszą 3pkt po ciężkim meczu, może teraz czas na refleksje i zmiany przed kolejnym meczem, spróbować innych rozwiązań, dać szansę innym. Oby. YNWA panowie.

mamy to!!!

Divock pieknie sie dzisiaj odwdzieczyl evertonowi za tą kontuzje która zahamowała jego kariere, swoją drogą odebrałem telefon ok. 95 min, a po chwili zaczalem sie drzeć jak szalony i myśleli że na mnie napadli :)

Klopp dawaj w stronę Merseyside Timo Werner

Szkoda że musiałem być w pracy ale zdrowia pewnie oszczędziłem

Dla tych wszystkich piszących o tym, że słabo gramy, bez stylu, bez polotu itp. przypomnę, że mieliśmy sezony gdzie była finezja w wielu meczach, kilka bramek co mecz i król strzelców a kończyliśmy na miejscu 2 lub 4 i z bez wygranych pucharów! Wygrywajmy mecze a jak przyjdzie po drodze fantazja to tylko będzie in plus!.YNWA.

A może to jest tak że Divoc umarł w meczu z Evertonem a teraz się odrodził dzięki temu golowi i wróci w miejsce w którym powinien być fajna by była klamra ;p dobry mecz emocje w derbach aż nadto są zwycięstwo jest jest GIT :D

Mane to powinien mieć hatrick, salah 2 asysty, ale VVD klasą sam dla siebie a to podanie w 96 min z pierwszej piłki:) palce lizać, pickforda zatkało :) :) :)

Celność strzałów od jakiegoś czasu nie zachwyca. Mimo tego cieszy wygrana. Rzutem na taśmę, ale wygrana.

brat i ja mamy jakąś słabość do Divocka odkąd jest w klubie, jak pojawia się na boisku to chyba jemu w pierwszej kolejności życzymy goli NIE WIEMY DLACZEGO
zatem dom huczał po jego akcji do spółki z Virgilem i darliśmy się jak głupki. fajny wieczór. jesteśmy w gronie szaleńców, którzy są za tym by korzystać i próbować ze Stu czy Origim częściej

Co z wami? Wygraliśmy z somsiadami, kuuurła trochę więcej tej radości. Jak przegrywaliśmy w ładnym stylu to pisaliście, że wolicie c***ową grę i wygraną, jak teraz wygrywamy wszystko po kolei w lidze to dalej coś nie pasuje, no typowe polaki; tak źle i tak nie dobrze.

Historia zatoczyla koło jeśli chodzi o Divocka. Jeśli by doszedł do formy sprzed kontuzji to naprawdę już będzie czym konkretnie straszyć z ławki oprócz Daniela. 1 połowa naprawdę ciekawa dla postronnego widza. 2 była przeciwieństwem. Pomyśleć że teraz mamy najmniej straconych goli ze wszystkich drużyn w Top 5 ligach co niedawno wydawało się nierealne.
P. S. Merry Christmas Everton!

Cieszy wygrana bardzo

Nie liczy się styl, nie liczą się statystyki, nie liczy się nawet liczba goli..
Liczą się 3 punkty + koncertowe wyjaśnienie niebieskiej frajerni. Ehhh tak bym chciał opić ten nasz triumf, ale niestety nocka w pracy. Miłej nocy koledzy.

tyle glosow na divoka jako MOTM jest troche idiotyczna. Fakt, wygral nam mecz, ale mysle ze kazdy z nas bybly w stanie to wcisnac.

@klosinho piłka oczywiście wyszła, ale na nasze szczęście NIE CAŁYM OBWODEM :) oglądałem mecz na NBC Sports N, czy jakoś tak i tam w pomeczowym studiu była bardzo dokładna analiza z tej sytuacji, chociaż i tak nawet na powtórkach wcześniejszych, wszystko dokładnie było widać, że piłka w połowie była za linią/za poprzeczką, a w połowie była na lini/nad poprzeczką :)

=

a tak btw ludzie kurcze co jest z Wami?!
hmm... gramy mega super mecz, ale go przegrywamy - jest źle bo przegraliśmy mecz!
gramy mega słaby mecz, ale jakoś na farcie go wygrywamy - jest źle bo słabo zagraliśmy mecz!
no kurcze ludzie jaja sobie robicie?!
cieszmy się z bardzo ważnych 3 punktów, bo po dzisiejszym meczu z Evertonem, to nie jest ważne w jaki sposób wygraliśmy, tylko ważne jest to, że zdobyliśmy bardzo ważne punkty! :)

TheGuy - bzdura, na pewno Ty i 90% ludzi z tego forum by tego nie zrobiło. Możesz co najwyżej wypić piwko i w fifie strzelić bo forma fizyczna Divocka jest dla Ciebie nieosiągalna :)

Niestety musiałem się ratować transmisją na telefonie w pracy, ale cała sala gości usłyszała, że ktoś na kuchni cieszy się z bramki Liverpoolu :D
Dużo niewykorzystanych okazji, sporo niedokladności rozgrywaniu i wydaje mi się, że czasami brak pomysłu na przejście do przodu. W obronie pozwoliliśmy na zbyt wiele, ale na szczęście mamy Allisona.

A co do głosowania na Divocka- facet wszedł na kilka minut pierwszy raz od bardzo długiego czasu i stworzył 2 groźne okazje a potem zdobył zwycięskiego gola. Rajd prawą stroną boiska i wrzutka wybita na różny, po którym trafił w poprzeczkę. No a potem bardzo przytomne zachowanie w ostatnich sekudnach. Żeby bramkarz sprezentowal Ci sytuację, trzeba nałożyć na niego presję. Jestem ciekaw, co dalej z Belgiem i czy to zapowiedź jego starań o powrót do świetności (bo kopa dostał niesamowitego od trybun i zespołu) czy pierwszy i ostatni taki moment sezonu... Ale trzeba mu przyznać, że ostatnie minuty szarpał ile tylko mógł