Zwycięstwo na Turf Moor!
Worek z bramkami otworzył się w drugich 45 minutach. Najpierw gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Cork a następnie do głosu doszli goście i za sprawą Milnera, Firmino i Shaqiriego zdobyli cenne 3 punkty.
Worek z bramkami otworzył się w drugich 45 minutach. Najpierw gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Cork a następnie do głosu doszli goście i za sprawą Milnera, Firmino i Shaqiriego zdobyli cenne 3 punkty.
Komentarze (64)
Że jego drwale przegrali ?
Ciesz mnie kilka rzeczy
Bardzo mnie cięży sytuacja jak Trend chciał Lobnąć jak dzieciaka Harta, zaśmiał sie i minkę strzelił jak A.Long :D a po niespełna kilku akcjach tak ciulowo sie ustawił i buśka nie wyrażała takiego entuzjazmu.
Bardzo mnie cieszy ze środek zaczą grać i nawet fajnie wychodzi chociaż wiem ze to nie przeciwnik na Top Four czy wiadomo zwycięstwa PL ! Ale bardzo mnie cieszy i myśle ze wreszcie nas Wspaniały (pisze to w tym momencie jak Firmino strzelił :D. Pięknie Szaku i VVD i pięknie sie znalasł nasz motor na pozycji i mamy.) cieszę sie bardzo ale chce obejrzeć nasz mecz i cieszyć sie to co moje oczy widza . Miłego dnia bracia i jak to sie mawia Sam nie pójdziesz nigdy bo wszyscy sa przy tobie nawet gdy ich niema !!
I Kur2 szkodnika mi tego Keyty, taki gość..
Duża satysfakcja po tym meczu. Pierwsza połowa właściwie do zapomnienia, bramka stracona dosyć niefortunnie, ale zaraz po niej rzuciliśmy się do odrabiania strat i trzeba powiedzieć, że zarówno reakcja zespołu, jak i Kloppa ze zmianami bardzo dobra. To, że sędzia pokazał żółtą kartkę tylko jednemu zawodnikowi Burnley to kiepski dowcip, bo grali dziś jak rzeźnicy, tym większa radocha z pokonania ich.
Jedyna rysa na tym miłym wieczorze to kontuzja Gomeza, oby nic poważnego.
MotM dla mnie VVD.
YNWA!
Bardzo ważne punkty. U tych drwali gra nam się szczególnie ciężko. Brawo!
Zauważyliście że wszyscy zaczeli lepiej grać?
Super wynik...
Moreno udowodnil już kolejny raz, że pora poszukać nowego zamiennika dla Robertsona.. Wejście Milnera na lewą stronę ożywiło cały boczny sektor boiska. Przecież obrońca gospodarzy został przez niego wkrecony w ziemię, bo przyzwyczaił się do blokowania lewej nogi Moreno :D
Zmiany (wymuszone) dały bardzo wiele. To pokazuje, jak odstaje nasza pierwsza jedenastka od zmienników i nad tym należy popracować w letnim okienku transferowym (bo zimą nie spodziewam się niczego znaczącego)
Stracony gol po moim zdaniem spalonym i faulu na Alissonie (Kopnięta piłka gdy miał już ją w rękach). Ale ważne są 3 pkt i zdrowie Gomeza.
Alisson i van Dijk warci każdego funta! Dla mnie oboje MOTM
Pięknie pokazaliśmy nasz charakter w tym sezonie. :)
Nie mogłem oglądać pierwszej połowy. Co to za kontuzja Gomeza- po jakimś faulu czy uraz mięśniowy? Z góry dzięki za odp
;)
Ja tam błędu Alissona nie zauważyłem, stał w miejscu bo gość który notabene był na spalonym, mógł zmienić tor lotu piłki i został sam vs 4 piłkarzy burnley bez żadnego wsparcia bo nasza obrona się tylko przeglądała. Złapał piłkę ale ten mu ją wybił z rąk.... ogólnie sędzie był bardzo łaskawy dla tych rzeźników. na szczęście udało się odrobić straty. YNWA.
PS. napisze jeszcze przepięknej robinsonadzie w doliczonym czasie gry przy 1:2 gdzie wyciągnął piłkę z okna, później ofiarnie uratował nas przed rzutem rożnym dla rywali i szybko wznowił grę i cyk trójeczka. Dla mnie Alisson jest najlepszym bramkarzem w PL tego sezonu. Uratował nam już mase pkt
Wiele osób wciąż wspomina Buvac'a. Są pytania gdzie jest, czemu go nie ma i stwierdzenia jak bardzo nam Go brakuje.
W pamięci mamy sezon 2017/18 ze wspaniałym pressingiem, wspaniałymi kontrami, naszym Trio które "miażdżyło" praktycznie każdą defensywę. Dodajmy do tego niesamowite bramki które dla Nas nasze Trio strzelało z Mo na czele. Naprawę coś niesamowitego i niezampomnianego. Niesamowite rozpracowanie rywala coś pięknego.
Drugą stroną tego medalu, o której powszechnie pamięta się już mniej to również pobyt Buvac'a w sezonie 2017/18 gdy prowadząc 2:0 z rywalem desperacko musieliśmy ratować remis (lub 3:0 wspominając mecz z Man. City) Niekiedy w takich meczach były już tylko próby ratowaniu remisu gdy do końca gwizdka zostało nie wiele a właśnie straciliśmy szybkie 2-3 bramki w końcówce i rywale właśnie wywozili od Nas ważne punkty. Tak było często i zawsze był nie smak i pytanie "JAK TO MOŻLIWE?".
Zatem czy aby na pewno odejście Buvac'a jest dla Nas In Minus?
W tym sezonie narzeka się na brak "polotu" w grze. Brak pomysłu na grę został wyniesiony wręcz na pietestał. Jest mniej pressingu mniej bramek naszego Trio z wymienianym Mo na czele.
Środek kuleje atak szwankuje, ogólnie żecz biorąc DRAMAT.
Mimo wszytko wygrywamy mecze, które w poprzednim sezonie w drażniący sposób zapewne byśmy zremisowali albo co gorsza przegrali. Czasem lub często w meczu nie idzie nic po naszej myśli, a jednak drogę do bramki znajdzie ta jedna piłka kopnięta w przód odbijająca się przypadkiem od nogi rywala, czy jak w ostatnich derbach od poprzeczki i po dobitce wpada do siatki.
Gramy mecze, o których mówi się, że nie graliśmy nic, a jednak w tabeli dopisane są trzy punkty.
Start sezonu 2018/19 najlepszy w historii klubu, wygrane z drużynami, z którymi nie radziliśmy sobie w zeszłym sezonie mimo niesamowitej gry i "czytania" rywala. Drugie miejsce w tabeli i wciąż, choć to tylko słowa, realna szansa i możliwa walka o najwyższy zaszczytny cel PL FOTEL LIDERA.
Zatem czy odejście Buvac'a naprawdę wyszło nam na gorsze?
Czy jego brak sprawił,ze gramy wizualnie gorzej? - możliwe
Jednakże czy polot i fantazja w strzelaniu kolejnych bramek w meczu jest ważniejsza od strzelenia choćby tej jednej i wygrania kolejny raz z rzędu?
Choć mnie to zastanawiało bardzo, sądzę że osobiście udało mi się odpowiedzieć na te pytania.
Lubie go odkad przyszedl ale mam inne zdanie o jego wystepie niz wiekszosc.
Za to Firmino w koncu zagral dobry mecz. Chyba sluzy mu wchodzenie z lawki ostatnio. Gol z psg teraz gol z burnley.
Chodz ma wąsa jak portorykański alfons :D
Salah tez dal duzo dobrego po wejsciu z lawki.
Ale ogolnie nikt nie zagral jakos kozacko bo to tylko burnley a w pierwszej polowie niemilosiernie sie z nimi meczylismy.
widze ze kultura nie grzeszysz
Fylyp93
Mowie o jego wypluciu pilki przed siebie. To ze byl spalony czy to ze wybili mu pilke z rak to inna sprawa. Mowie o tym jak wypuscil pilke z rak za pierwszym razem i rzucili sie do dobijania.