Matip przed meczem z Bournemouth
Już jutro zawodnicy the Reds zagrają z Bournemouth na Dean Court w ramach 16. kolejki Premier League. Joël Matip jest zadowolony z dotychczasowych wyników Liverpoolu, ale jednocześnie zaznacza, że nikt nie zamierza popadać w samozadowolenie.
- Wydaję mi się, że spisujemy się naprawdę dobrze od samego początku sezonu. Dajemy z siebie wszystko i to się nie zmieni do ostatniego meczu trwającej kampanii - zapewnia Kameruńczyk.
- Walczymy o każdy punkt i jesteśmy w wysokiej formie. Osiągamy wyniki, z których powinniśmy być dumni, ale nie możemy popaść w samozadowolenie. Nadal jesteśmy głodni kolejnych zwycięstw, to jest najlepsze podejście. Tak naprawdę to nic jeszcze nie osiągnęliśmy.
- Nigdy nie wątpimy w to, że uda nam się odnieść zwycięstwo. Nawet jeśli jest już 95. minuta, co potwierdzają ostatnie derby Merseyside na Anfield. Oczywiście, że wolelibyśmy wcześniej rozstrzygać mecze na swoją korzyść, ale czasami nie wszystko idzie po twojej myśli i musisz sobie z tym poradzić. Sytuacja w tabeli jest dla nas korzystna. Nie mamy wpływu na wyniki Manchesteru City, dlatego skupiamy się tylko i wyłącznie na sobie.
- Tak jak powiedziałem, jesteśmy w wysokiej dyspozycji, ale Bournemouth także radzi sobie bardzo dobrze. Najbliższy mecz będzie wymagający, ale wierzę, że sobie poradzimy. Przed nami najtrudniejszy okres w roku, ale nikt nie bierze pod uwagę straty jakichkolwiek punktów.
Komentarze (0)