TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1608

JK o intensywnych tygodniach


Jürgen Klopp poruszył temat rotacji w najbliższych tygodniach, którą wymusi niewątpliwie najcięższy fragment angielskiego sezonu. Według Kloppa środowa wygrana z Burnley udowodniła, że kadra Liverpoolu pozwoli na pomyślne przetrwanie tego okresu.

W meczu na Turf Moor w składzie The Reds było siedem zmian. Było to czwarte z jedenastu spotkań na przestrzeni zaledwie 40 dni. W ciągu najbliższych 27 dni Liverpool zagra siedem razy we wszystkich rozgrywkach, zaczynając od jutrzejszego meczu z Bournemouth na Vitality Stadium.

Tego typu terminarz wymaga sięgnięcia po zawodników szerokiej kadry, a Klopp wierzy, że wygrany 3:1 mecz z Burnley pokazał, że bez względu na ilość zmian Liverpool jest w stanie kontynuować wyniki z rekordowego początku sezonu.

- To niesamowicie ważne. Musimy polegać na zmiennikach, ponieważ było jasne, że mecz na Turf Moor będzie intensywny. Potrzebowaliśmy świeżych zawodników i pokazali w tym meczu wolę walki. Tak to wyglądało.

- Nie graliśmy wybitnie od pierwszych sekund, ale nie można było tego wymagać. Niektórzy nie grali od dłuższego czasu i łatwo wtedy mówić "no, to teraz widzisz dlaczego nie grałeś..." Wszyscy wiemy, wszyscy związani z piłką wiedzą, że piłkarze potrzebują czasu i powiedziałem im to w przerwie. Nie byłem zaskoczony, że nie są w optymalnej formie.

- Teraz mamy szansę zagrać o wiele lepiej jeśli zmienimy kilka drobnych rzeczy. Wszyscy skorzystali na tamtym meczu i to niesamowicie pomogło. Do tego dochodzi fakt, że mogliśmy wprowadzić takich rezerwowych. Czeka nas kilka tygodni podobnych roszad, to dopiero początek. To było oczywiste od pierwszego dnia sezonu. Mecz z Burnley pokazał, że potrzebujemy każdego zawodnika z naszej kadry.

Najbliższe mecze Liverpoolu:

8.12: Bournemouth (W)

11.12: Napoli (D)

16.12: Manchester United (D)

21.12: Wolverhampton Wanderers (W)

26.12: Newcastle United (D)

29.12: Arsenal (D)

3.01: Manchester City (W)

Jedną z formacji, która wymagała zmian na mecz z Burnley była linia pomocy. Trzecim pomocnikiem u boku Jordana Hendersona i Jamesa Milnera został Naby Keïta. Reprezentant Gwinei zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zaliczając energiczny występ i będąc niezwykle blisko debiutanckiego trafienia w kilku sytuacjach - oprócz strzału w słupek, jedno z jego uderzeń zostało wybite z linii bramkowej.

- Nie mamy rywalizacji o pozycję, potrzebujemy każdego - stwierdził Klopp w kontekście środka pola. - To formacja wymagająca najintensywniejszej gry, najwięcej biegają i tak dalej. Potrzebujemy tych chłopaków i musimy tylko ocenić jak mogą grać u swojego boku, kto może zagrać i wypełnić obowiązki w konkretnym meczu. Całkowicie w nich wierzę i mam do wszystkich pełne zaufanie.

- Po meczu z Napoli Naby był kontuzjowany, ale wcześniej grał dużo, poza może dwoma meczami gdy potrzebowaliśmy lekkich zmian. To wszystko dla niego jest nowe i po kontuzji z Napoli znów potrzebował więcej czasu by się przystosować. Oczywiście wiedzieliśmy jak dobrym jest zawodnikiem, ale wszystko sprowadza się do wprowadzenia chłopaków do gry w odpowiednim momencie, o ile jesteś w stanie to zrobić.

- Jeśli inne zestawienie wyglądało lepiej, grali ze sobą przez dłuższy czas to grasz dalej w ten sam sposób, ponieważ w tych krótkich okresach na treningi nie masz na tyle czasu by coś drastycznie zmienić. Adaptacja jest wtedy o wiele cięższa.

- Oczywiście nigdy nie wątpiliśmy, że Naby będzie wartościowym nabytkiem. Dlatego czekaliśmy na niego ponad rok, dlatego tak bardzo chcieliśmy go sprowadzić. To fantastyczny piłkarz. Teraz, gdy jest dostępny, jest dla nas bardzo ważny. Bardzo. Potrafi przechylić szalę na naszą korzyść w wielu sytuacjach.

Na piątkowej przedmeczowej konferencji Klopp potwierdził, że Liverpool pojedzie na najbliższy mecz bez Dejana Lovrena i Nathaniela Clyne'a, a także kontuzjowanego Joe Gomeza. Menedżer The Reds był już pytany o to, jak będzie dysponował siłami Trenta Alexandra-Arnolda w najbliższych tygodniach, biorąc pod uwagę ich intensywność.

Podobne pytania padły pod adresem stoperów - absencja Gomeza i Lovrena oznacza, że Joël Matip i Virgil van Dijk to jedyni piłkarze pierwszej drużyny na tę pozycję. Kapitan reprezentacji Holandii zagrał dotychczas w 20 z 21 meczów we wszystkich rozgrywkach.

- To inna intensywność, ale wciąż nie jest to idealna sytuacja - powiedział Klopp w kontekście rotacji van Dijka. - Zwłaszcza przy kontuzji Joe i niedostępności Dejana, nie będziemy o tym myśleć. Zrobimy to gdy tylko będziemy mogli, ale Virg zawsze jest chętny do gry. Jest gotowy na kolejne spotkanie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com