LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 773

Gini: Graliśmy dobrze, ale ...


Gini Wijnaldum był szczęśliwy po wczorajszym zwycięstwie z Bournemouth, jednak, jak zaznaczył Holender, Liverpoolowi wiele brakowało w tym spotkaniu, by określić je mianem 'występu kompletnego'.

Drużyna Jürgena Kloppa przez większy czas rywalizacji kontrolowała przebieg wydarzeń na Vitality Stadium i pokonała gospodarzy 4:0.

Wijnaldum powiedział, że Liverpool, który jest aktualnie jedynym niepokonanym zespołem w Premier League, powinien grać o wiele lepiej w pierwszej połowie.

- Byłby to kompletny występ, gdybyśmy zagrali na wyższym poziomie przez pierwsze trzy kwadranse - powiedział reprezentant Oranje.

- W drugiej połowie wyglądało to o wiele inaczej. Strzeliliśmy szybko bramkę, dzięki wysokiemu pressingowi, co jest naszym znakiem rozpoznawczym. Tak właśnie chcemy grać. Natychmiastowo odbierać piłkę rywalom i przechodzić do ofensywy. Po przerwie nasza gra pod tym kątem mogła się podobać.

- Oczywiście jesteśmy zadowoleni, gdyż zainkasowaliśmy 3 punkty. Musielibyśmy jednak zagrać o wiele lepiej w pierwszej połowie, by potem mówić, że zaliczyliśmy kompletny występ.

Niemiecki menadżer the Reds po raz kolejny rotował składem w porównaniu do ostatniego meczu z Burnley. W wyjściowej formacji na Wisienki wybiegło 5 innych zawodników.

Drużyna radzi sobie do tej pory z napiętym harmonogramem występów i została nagrodzona 3 zwycięstwem w przeciągu 6 dni.

- Ważne, by zespół nie tracił na jakości, gdy dokonujesz zmian w składzie. Każdy zdaje sobie sprawę, że występując w Premier League i Champions League, nie da się grać jedynie żelazną jedenastką zawodników. Jeśli do składu wchodzą nowi piłkarze, a zespół jest w stanie utrzymać wysoki poziom, świetnie! Nam się to udaje.

- Mam nadzieję, że będziemy sobie z tym radzić przez długi czas. Oczywiście, musisz mieć przy tym trochę szczęścia w przypadku kontuzji, a raczej ich braku. Znajdujemy się obecnie w dobrej dyspozycji i chcemy to kontynuować!

Naby Keïta i Fabinho zagrali obok siebie w linii pomocy Liverpoolu, a Wijnaldum był pod wrażeniem ich występu.

- Każdy potrzebuje czasu na aklimatyzację w nowym zespole. Widzieliśmy to w przypadku Oxa, czy Robbo. Każdy z nich zaczął grać na wysokim poziomie po kilku miesiącach.

- Naby i Fabinho są coraz lepsi. Podobnie jest w przypadku Shaqiriego. Ich dyspozycja pomaga zespołowi, który staje się mocniejszy - podsumował Wijnaldum.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com