LIV
Liverpool
Premier League
13.12.2025
16:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 680

Klopp: Keïta to wspaniały piłkarz


Jürgen Klopp po dwóch bardzo dobrych występach w wykonaniu Naby'ego Keïty spodziewa się, że najlepsze dopiero nadchodzi, jeżeli chodzi o grę Gwinejczyka w barwach Liverpoolu.

Pomocnik w środku tygodnia pojawił się w pierwszym składzie the Reds po raz pierwszy od kilku tygodni i pomógł zespołowi w zwycięstwie z Burnley.

Keïta zachował miejsce w wyjściowej formacji w sobotnim meczu z Bournemouth, zakończonym efektownym zwycięstwem gości, co doprowadziło ich na sam szczyt tabeli.

Zapytany o to, czy spodziewał się tak istotnego wpływu na grę Liverpoolu pozyskanych latem Keïty i Fabinho, boss odpowiedział: - Tak, lecz nie zapominajmy również o pozostałych zawodnikach.

- Ściągnęliśmy tych dwóch piłkarzy z jasnych przyczyn. Joël Matip miał także niełatwy okres. Był w dobrej formie, trenował, lecz nie grał. To była dla niego trudna sytuacja. Podobnie jest w przypadku Alberto Moreno.

- Oczywistym było, iż Fabinho i Naby potrzebują nieco czasu, by przystosować się do gry w nowym otoczeniu. Naby wciąż ma w sobie ogromne rezerwy i może grać na wyższym pułapie. Jest jednak wspaniałym zawodnikiem i świetnie widzieć go w akcji.

- Od zawsze było jasne, że potrzebujemy ich wszystkich. We wtorek czeka nas kolejne spotkanie. Musimy w miarę możliwości odzyskać siły i wystawić zawodników, którzy będą najlepiej przygotowani.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu w Mediolanie (0)
10.12.2025 00:50, AirCanada, liverpoolfc.com
Robbo: Zdobyliśmy bardzo cenne 3 punkty (0)
10.12.2025 00:40, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu (0)
09.12.2025 23:39, Gall1892, własne
Statystyki (0)
09.12.2025 23:21, Zalewsky, SofaScore
Zwycięstwo na San Siro! (135)
09.12.2025 23:01, Zalewsky, własne
Młodzież rozbita w pył w Mediolanie (8)
09.12.2025 18:35, AirCanada, liverpoolfc.com
Alonso otwarty na pracę w Anglii (21)
09.12.2025 17:11, BarryAllen, This is Anfield