LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1014

Podsumowanie meczu


Liverpool przegrał w starciu z mistrzami Anglii 1:2. Jedyną bramkę dla The Reds strzelił Roberto Firmino po asyście Andy'ego Robertsona. Tym samym podopieczni Kloppa ponieśli pierwszą porażkę w Premier League w tym sezonie.

The Reds rozpoczęli mecz.

Od początku przez wysoki pressing obu zespołów oraz sporo błędów indywidualnych po obu stronach gra toczyła się głównie w środku pola.

18 minuta. Pierwszą poważną akcję w meczu przeprowadzili goście. Rozegranie piłki między Salahem i Firmino. Ten pierwszy podaje prostopadle do Mane, ale Senegalczyk w sytuacji sam na sam trafia w słupek. Do bezpańskiej futbolówki dopada Stonesa, który wybijając ją trafia w…Edersona. Piłka zmierza do pustej bramki, ale z linii bramkowej w ostatniej chwili wybija ją…Stones.

21 minuta. Żółta kartka dla Lovrena za faul na Agüero.

W 31 minucie żółtą kartką za faul na Salahu ukarany został Kompany. Niebezpieczny wślizg, który mógł się zakończyć nawet kartką czerwoną.

38 minuta. Żółta karta dla Wijnalduma za faul na Sane.

41 minuta. Z lewej strony pola karnego na 5 metr zagrywa Bernardo Silva. Agüero wyprzedza Lovrena i silnym strzałem w krótki róg bramki pokonuje Alissona. 1:0 dla gospodarzy.

Na chwilę przed końcem pierwszej części gry żółtą kartkę za faul na Milnerze otrzymuje Laporte.

Pierwsza połowa za nami.

Wybitnie taktyczna pierwsza odsłona meczu. Oba zespoły grały ostrożnie i stworzyły tylko po jednej groźnej sytuacji. Ale to City swoją wykorzystało.

Gospodarze wznowili grę po przerwie.

Mecz nabrał tempa, ale długi czas żaden zespół nie zagroził poważnie bramce rywali.

W 56 minucie po akcji Liverpoolu z dystansu uderzył Aleksander-Arnold. Niestety niecelnie.

Po minucie pierwsza zmiana w zespole gości. Fabinho za Milnera.

Dwie minuty później z dystansu próbuje Danilo. Pudło.

63 minuta. Z wolnego w pole karne dośrodkowuje Aleksander Arnold. Ederson wychodzi z bramki, ale uprzedza go…Kompany. Piłka trafia do Firmino, ale jego strzał broni bramkarz City.

Po chwili było 1:1. Aleksander-Arnold dośrodkował przez całe pole do Robertsona. Ten odegrał piłkę nad Edersonem i Stones’em wprost na głowę niekrytego Firmino, który z 4 metrów skierował ją do pustej bramki. Piękna akcja Liverpoolu.

65 minuta. Gündoğan za Davida Silvę.

W 72 minucie kontra City. Sterling przebiegł z piłką środkiem pola i podał do boku do Sane. Ten uderzył w długi róg bramki Alissona. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. 2:1 dla mistrzów Anglii.

Pięć minut później Klopp reaguje na przebieg spotkania. Shaqiri za Mane.

82 minuta. Kolejna Kontra City. Sterling do Agüero. Ten jednak w sytuacji sam na sam przegrywa z Alissonem.

Dwie minuty później po prostopadłym podaniu Salah wpada w pole karne, ale jego strzał w długi róg broni Ederson.

Po chwili zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym. Strzał oddaje Wijnaldum, ale na linii broni Stones.

86 minuta. Wijnalduma zmienia Sturridge, a Laporte’a Walker.

Dwie minuty później ostatnia zmiana Guardioli. Otamendi za Kompany’ego.

Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry żółtą kartkę za faul na Fabinho otrzymuje Bernardo Silva.

90 minuta. Kolejny błąd Lovrena. W sytuacji sam na sam znalazł się Bernardo Silva, ale jego strzał wybronił Alisson. Piłkę po jego interwencji wybija…Lovren. Ta jednak trafia do Sterlinga, który z dystansu minimalnie pudłuje.

Sędzia doliczył 5 minut.

Koniec meczu. Liverpool ponosi pierwszą porażkę w Premier League w tym sezonie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Kijoraptor 04.01.2019 11:29 #
Pierwszy raz w tym sezonie straciliśmy w PL 2 bramki w jednym spotkaniu. To był zapewne ostatni taki mecz w tym sezonie, reszta będzie nasza.
Dudekx22 04.01.2019 13:38 #
Miejmy nadzieję, że to ostatni tego typu mecz. Mam natomiast kilka spostrzeżeń odnośnie tego spotkania. Przede wszystkim drażni mnie zachowawcze podejście Kloppa do takich spotkań na wyjeździe. Zestawienie środka pola: Milner, Henderson oraz Gini jest bardzo defensywne. Drużyna walcząca o mistrzostwo powinna przede wszystkim w takich spotkaniach pokazywać jakość z przodu. Sprowadzenie Keity i sadzanie go na ławce w tak ważnych spotkaniach uznaję trochę za nielogiczne. Wiadomo, że trener ma ich codziennie i to on podejmuje decyzję i trzeba ją uszanować. Jednak takie zestawienie pozbawiło nas z takim przeciwnikiem jakości z przodu. I obowiązkowo należy wzmocnić środek obrony. Pod nieobecność Gomeza tracimy na jakości z tyłu. Van Dijk nie wygra nam całego sezonu. A w razie kontuzji leżymy. Należy się zastanowić nad sprowadzeniem drugiego klasowego obrońcy. Może Kalidou Koulibaly?

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (2)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic