LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1045

Hendo: Nie myślimy o mistrzostwie


Jordan Henderson nie widzi powodów, by zespół porzucił stosowane w tym sezonie nastawienie, które bazuje na zasadzie „mecz za meczem”. The Reds nadal przewodzą w Premier League.

Sobotnie zwycięstwo 1:0 nad Brighton and Hove Albion umocniło Liverpool na pozycji lidera. Było to 18 zwycięstwo w 22 meczach kampanii, a gola na wagę zwycięstwa zdobył Mohamed Salah z rzutu karnego.

Henderson był członkiem zespołu, który walczył o tytuł w sezonie 2013/14 i uważa, że doświadczenia z tym związane można wykorzystać w pozostałej części obecnego sezonu.

Kapitan podkreśla jednocześnie, że wszyscy piłkarze koncentrują się tylko i wyłącznie na kolejnym meczu i każdy traktują jako ten najważniejszy, kiedy przychodzi pora rozegrania spotkania.

- Oczywiście, możemy wykorzystać tamte doświadczenia w takim stopniu, w jakim to tylko możliwe. Jednak w mojej głowie i w głowach pozostałych chłopaków przewija się tylko jedno stwierdzenie: „Podchodź do tego na zasadzie mecz za meczem” – powiedział dla Liverpoolfc.com.

- To wszystko, co możemy zrobić i tak robiliśmy do tej pory, dlaczego więc coś zmieniać?

- Następny mecz to najważniejszy mecz tego sezonu, tak to postrzegamy, a za tydzień czeka nas kolejne trudne spotkanie. Będziemy nadal stosować zasadę mecz za meczem, aż dojdziemy do końca sezonu. Wtedy zobaczymy, na którym miejscu jesteśmy.

Liverpool przez długie momenty kontrolował przebieg wydarzeń na Amex Stadium, ale klarownych okazji bramkowych było jak na lekarstwo w ciągu 90 minut. Różnice zrobił pokaz indywidualnych umiejętności Mo Salaha, który dryblując w polu karnym, wywalczył rzut karny i zamienił go osobiście na zwycięską bramkę.

Henderson uważa, że najważniejsze jest to, że zespół przywiózł z wyjazdu trzy punkty, ale wierzy, że nadal jest co poprawiać w nadchodzących tygodniach.

- Było ciężko, ale spodziewaliśmy się tego. Brighton to dobra drużyna, zwłaszcza na własnym obiekcie. Dobrze grali w obronie i byli dobrze zorganizowani, a tym samym trudno było ich złamać. Zagraliśmy bardzo dojrzale.

- Zdołaliśmy strzelić bramkę i jednocześnie dobrze broniliśmy, co dało nam czyste konto. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z trzech punktów. Możemy jednak grać jeszcze lepiej i staramy się do tego doprowadzić.

The Reds wybrali się na południowe wybrzeże w nietypowych dla siebie okolicznościach w tym sezonie – po dwóch porażkach: z City i z Wolverhampton Wanderers. Ważnym czynnikiem, który pozwolił wyzwolić odpowiednią reakcję w meczu z Brighton, było to, że drużyna nie pozwoliła, aby te rozczarowujące wyniki wpłynęły na poczucie pewności zawodników.

- Rozmawialiśmy wystarczająco dużo na temat tych dwóch spotkań. Cała nasza koncentracja została skierowana na wczorajsze spotkanie. Jedyną możliwością na zdobycie trzech punktów jest kolejny mecz. Miał on miejsce wczoraj i na nim skupiliśmy całą swoją uwagę.

- Nadal jako grupa czujemy dużą pewność siebie i jesteśmy bardzo zżyci, jak mogliście zauważyć. To odgrywa dużą rolę w budowaniu pewności w zespole i było widać, że jej nie straciliśmy w ostatnim czasie. Zachowaliśmy zimną krew, byliśmy cierpliwi i wykonaliśmy swoją robotę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

Redzik90 13.01.2019 14:01 #
Rush, Barnes, Ince, Hyypia, Gerrard, Redknapp... Paru świetnych kapitanów nie podniosło pucharu za wygranie ligi. Z całego serca życzę Hendo, żeby udało mu się coś czego tamtym się nie udało. Żeby wszystkim hejterom żyłki w dupach popękały.
P3rez 13.01.2019 14:15 #
Chyba wszyscy sobie tego życzymy. Gość był blisko podniesienia pucharu LM w zeszłym sezonie, teraz walczmy o mistrza. Troche szacunku mu sie należy
ynwa19 13.01.2019 15:06 #
Jedyne słuszne podejście czyli step by step cytując klasyka-:)
Mnie osobiście 29 lat czekania wystarczy także Jordan mimo tego,że Cię krytykuję to zdjęcie jak podnosisz TEN!puchar już teraz przyprawia mnie o ciary
Come on LFC!-:)
MakeYNWA 13.01.2019 15:15 #
Jeszcze bylo mowione, ze kazde spotkanie traktuje sie jak final..
Wczoraj polowa skladu chyba o tym zapomniala.
Owen89 13.01.2019 15:37 #
Wyjaśnijcie mi proszę co się nie podobało że wczoraj zagraliśmy 3pkt, czyste konto (1. mecz Brighton bez gola u siebie w sezonie). A już niechęć żeby Henderson nie wzniósł pucharu za wygranie BPL wyjebało poza skalę.
wicked93 13.01.2019 15:44 #
Z Jordanem na "kierce" na pewno :)
lineker 13.01.2019 15:45 #
Mając niezły staż w oglądaniu kopanej, to powiem szczerze, że Henderson nie pasuje do tego pucharu, ale z całego serca życzę mu żeby go w Maju podniósł.
ynwa19 13.01.2019 15:58 #
Jak dla mnie to 12 maja TEN! puchar to może podnieść nawet pani dbająca o czystość w klubie byleby miała ubraną naszą czerwoną koszulkę-:)
tyson1892 13.01.2019 22:51 #
rzygać sie chce jak sie czyta niektóre komentarze....
To jest nasz kapitan więc należy mu się szacunek...ludzie którzy piszą źle o Hendersonie i jakimkolwiek piłkarzu LFC niech się nie nazywaja kibicami Liverpool FC....Mam.nadzieje ze Hendo podniesie puchar i tego mu z całego serca życzę.....
VII 14.01.2019 07:31 #
Wydaje mi się, że ciężko jest walczyć o coś z całych sił i jednocześnie nie myśleć o tym. Jedno przeczy drugiemu. My właśnie powinniśmy zacząć myśleć o mistrzostwie bardzo realnie, żeby nasi zawodnicy mięli świadomość tego, że tylko dając z siebie 100% są w stanie to osiągnąć. Jak często mawia Schwarzenegger, jeśli chcesz osiągnąć jakiś cel musisz najpierw usiąść i zastanowić się co to jest. Trzeba mieć wizję tego celu w głowie i do niego dążyć, bo to nas motywuje. Jeśli nie masz jasno sprecyzowanego celu to nic nie osiągniesz. Co prawda kulturystyka to nie piłka nożna, ale ta zasada wykracza poza sport jaki taki.
hoster 14.01.2019 13:11 #
A mi sie wydaje, że skupianie sie tylko na najbliższym meczu to najlepsza droga do sukcesu. Nie ma po co patrzeć w terminarz i kalkulować. Mamy przewagę nad City, jeżeli dalej będziemy zdobywać punkty to nie ma po co przejmować się czymkolwiek trzeba patrzeć tylko na siebie i każdy mecz grć tak jak by byl ostatni w karierze.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (5)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic