Milner o rozwoju Liverpoolu
Piłkarze the Reds po 22 kolejkach bieżącego sezonu Premier League zajmują 1. miejsce w tabeli i mają na swoim koncie 57 punktów. James Milner wypowiedział się na temat postępów, które poczynił Liverpool w ostatnich kilkunastu miesiącach. Anglik uważa, że tylko konsekwentne działanie pozwala osiągać tak zadowalające wyniki, jakimi obecnie może pochwalić się zespół Jürgena Kloppa.
- Z pewnością poczyniliśmy ogromne postępy. Łatwo można dostrzec, że cała drużyna znacząco się rozwinęła. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy w stanie pokonać każdą drużynę na świecie, ale w przeszłości notowaliśmy zbyt wiele wpadek. Teraz jesteśmy bardziej konsekwentni, co potwierdzają obecne wyniki - powiedział wicekapitan Liverpoolu w wywiadzie dla oficjalnego magazynu klubowego.
- Myślę, że potrafimy rozstrzygać spotkania na swoją korzyść na różne sposoby. Potrafimy zgarniać trzy punkty, nawet gdy nie wszystko idzie po naszej myśli. To także potwierdza nasz progres, jesteśmy z tego powodu niezwykle zadowoleni. W poprzednich sezonach brakowało nam regularności, mogliśmy grać naprawdę dobrze w trzech meczach z rzędu, żeby potem doznać porażki w najmniej spodziewanym momencie. Kluczem do sukcesu jest konsekwencja.
- Statystyka straconych bramek to dla nas solidny fundament. Cały zespół ciężko pracuje na te czyste konta. Każdy, kto wychodzi na boisko, daje z siebie sto procent. Dzięki imponującej postawie w defensywie nie musimy strzelać wielu bramek, aby wygrywać i nawet, kiedy mamy problemy ze stwarzaniem klarownych sytuacji, to często potrafimy wcisnąć tego jednego, zwycięskiego gola.
- Kluczowe było przejście przez pierwszą część sezonu w dobrym stylu, a następnie utrzymanie wysokiej formy w okresie świąteczno-noworocznym, co zawsze jest wyjątkowo trudnym zadaniem. Jeśli na początku stycznia nadal jesteś w czołówce tabeli, to z pewnością musisz zostać uznany za pretendenta do wywalczenia tytułu mistrzowskiego.
- Wiemy, jak trudno jest wygrać Premier League, ale bardzo nam na tym zależy. Osiągnięcie takiego sukcesu byłoby wyjątkowym przeżyciem. To 38 wymagających spotkań, nie da się zdobyć mistrzostwa Anglii przez przypadek. Jesteśmy pewni swoich umiejętności, ale przed nami jeszcze długa droga i dobrze o tym wiemy. W trakcie każdej kampanii zdarzają wzloty i upadki, to zupełnie normalne.
- W tym sezonie rozegraliśmy wiele średnich meczów, kilka razy mogliśmy wypaść dużo lepiej, ale udawało nam się wygrywać takie potyczki. Od kiedy zostałem zawodnikiem Liverpoolu, to stajemy się lepsi z każdym następnym tygodniem. Menedżer świetnie sobie radzi, nawet kiedy mamy pewne problemy z kontuzjami. W Premier League gramy przeciwko wielu bardzo mocnym drużynom, ale posiadamy ogromny potencjał i mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć wiele sukcesów w niedalekiej przyszłości - zakończył 33-latek.
Komentarze (0)