LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1016

Heskey: Van Dijk jest jak Carragher


Emile Heskey porównał sposób dowodzenia defensywą w wykonaniu Virgila van Dijka do Jamiego Carraghera, który według 41-latka na boisku zachowywał się bardzo podobnie. Heskey miał okazję występować z Carragherem w barwach Liverpoolu w latach 2000-2004.

Angielski obrońca spędził na Anfield całą karierę, wygrywając w tym czasie Ligę Mistrzów, dwukrotnie Pucharu Anglii i trzy razy Puchar Ligi. Przez dziesięć lat pełnił również funkcję wicekapitana.

Van Dijk podpisał kontrakt z Liverpoolem w poprzednim zimowym okienku transferowym. Działacze the Reds zapłacili za niego 75 milionów funtów i do tej pory udało mu się rozegrać 51 meczów we wszystkich rozgrywkach. Holender jest pewnym punktem w zespole Jürgena Kloppa i od samego początku prezentuje imponującą formę. Heskey postanowił porównać obu tych zawodników.

- Kiedy patrzysz na Van Dijka, to widzisz, że Liverpool ma w swoich szeregach prawdziwego lidera. Kogoś, kto dowodzi defensywą i wyróżnia się na boisku. Moim zdaniem brakowało takiego obrońcy na Anfield od momentu zakończenia kariery przez Carraghera - stwierdził 41-latek.

- Van Dijk jest świetnym defensorem. To bardzo szybki zawodnik, który fantastycznie radzi sobie w powietrzu i zawsze emanuje dużą pewnością siebie. Nieustannie przekazuje jakieś uwagi swoim kolegom z drużyny. Wydaję mi się, że reszta obrońców prezentuje się znacznie lepiej, gdy przebywa z nim na murawie. On potrafi wydobyć z nich to, co najlepsze.

Heskey pochwalił również Fabinho, który latem dołączył do Liverpoolu z Monaco. Brazylijczyk na początku nie notował zbyt wielu występów, ale od jakiegoś czasu regularnie znajduje się w wyjściowej jedenastce the Reds.

- To wciąż młody chłopak. Przyjechał tutaj z Francji. Angielski futbol jest zupełnie inny, Premier League to niezwykle wymagające rozgrywki. Każdy zawodnik potrzebuje trochę czasu, aby w stu procentach zrozumieć, czego wymaga Klopp.

- Wydaję mi się, że najtrudniejszy okres ma już za sobą. To bardzo dobra wiadomość, bo dzięki temu menedżer ma jeszcze więcej możliwości, a wiadomo, że sezon jest długi oraz wyczerpujący i czasami będzie trzeba poeksperymentować.

Liverpool w ostatniej kolejce ligowej pokonał Crystal Palace 4:3 na Anfield, a już 30. stycznia zmierzy się z Leicester City. Następnie piłkarze the Reds zagrają jeszcze przeciwko West Hamowi i Bournemouth, po czym rozpoczną walkę w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. W 1/8 finału czeka ich dwumecz z Bayernem Monachium.

- Nie zawsze można grać w efektowny sposób, czasami trzeba postawić na wyrachowanie. Na szczęście Liverpool potrafi wygrywać na różne sposoby, co udowodnił już wiele razy w tej kampanii. Kiedy masz w ataku Salaha, Mané i Firmino, to zawsze masz szanse na zwycięstwo - zakończył Heskey.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

Smuggler7 22.01.2019 12:36 #
Z jakiej Francji przyjechał? Heskeyowi chyba się Van Dijk z Fabinho pomylił. :P
Redzik90 22.01.2019 12:38 #
Porównanie Virgila do Carry z tytułu i nie czytam dalej xd Śmieszek Heskey
pletwonurek2115 22.01.2019 12:41 #
@Smuggler7 Przeciez w drugiej czesci się wypowiada o Fabinho... jak ty to czytasz?

"Heskey pochwalił również Fabinho, który latem dołączył do Liverpoolu z Monaco. Brazylijczyk na początku nie notował zbyt wielu występów, ale od jakiegoś czasu regularnie znajduje się w wyjściowej jedenastce the Reds.

- To wciąż młody chłopak. Przyjechał tutaj z Francji..."
Beol 22.01.2019 12:44 #
Redzik
Gdybyś przeczytał to wiedziałbyś, że chodzi o sposób dowodzenia obroną, a nie o całokształt.

Zapomniałem że czytanie niektórych boli.
borian1 22.01.2019 13:14 #
@Bell
nic nie poradzimy to takie pokolenie Co czyta tylko nagłówki i ogląda miniaturki żeby wyrobić o czymś zdanie.
gnatU 22.01.2019 14:29 #
I taki jeden z drugim później usilnie próbują przekonywać innych o swoich racjach pod różnymi newsami czy na forum, a nie potrafią nawet czytać ze zrozumieniem.
TheGuy 22.01.2019 16:13 #
VvD jest w stanie go jeszcze przeskoczyć, jesli zostanie u nas dość długo, to ma szanse na status legendy. Jeden z najlepszych transferów ostatnich lat(dekad?)
Redzik90 22.01.2019 16:19 #
Beol a wiesz, że w życiu można mówić coś z przymrużeniem oka, żeby na przykład takich jak Ty sprowokować kolego? :> Nie myślałem jednak, że mój komentarz spowoduje u Ciebie taki ból dupki, więc sorencja. :p
slobo 22.01.2019 16:23 #
Po przeczytaniu nic się nie zmienia,zestawienie Carry i Van Dijka kabaretowe. Cechy wspólne zaczynają się i kończą na darciu trepa. Tylko inaczej jest odbierany ktoś kto gra nie mal bezbłędnie i jeszcze łata dziury,niż ktoś kto jest przeciętnym obrońcą ,nader często ośmieszanym (po wypowiedzeniu imienia i nazwiska Thierry Henry ,Carra do dziś powinien płonąć ze wstydu), a drze się na kolegów często po własnych błędach w ustawieniu. I jeszcze pozwala sobie publicznie,podczas meczu szarpać kolegą.
Carragher miał cechy odpowiedni na lidera ,jednak nie szło to w parze z umiejętnościami. Gdyby nie spędził całej kariery w klubie ,którego był wychowankiem ,zresztą pół kariery będąc zapchajdziurą, czym wywalczył sobie szacunek ,nigdy nie miał by takiego statusu jaki ma.
Paviola 22.01.2019 16:42 #
slobo
Ej, ej, ale Carraghera to Ty szanuj. Często mnie drażni to co mówi, ale gdyby był parę lat młodszy to bardzo bym chciał by dalej grał dla nas. To urodzony lider. Darł ryja głośniej i częściej od VD, ale gdyby on byłby na boisku w Kijowie to z ramosa zostałaby mokra plama.
Porównywać ich nie ma sensu, bo czasy się zmieniły i style drużyn też. Także wpływ na grę zespołu nie ma co, bo Carra całą karierę spędził u nas i można go oceniać. VD gra półtora roku i gra świetnie, ale kto wie czy nie będzie grał strasznie (odpukać) w przyszłym? To tylko człowiek, a to sport. Także jedna kontuzja potrafi zawodnikowi karierę obrócić o 180°. Życzę VD wszystkiego najlepszego, ale teraz to porównanie jest po prostu głupie.
PonuryGrabarz 22.01.2019 16:57 #
@Redzik, nie pierd*l, bo walnąłeś gafę a teraz próbujesz się tłumaczyć że to były śmieszki-heheszki!
slobo 22.01.2019 17:35 #
Szanuje,szanuje...jak on Arbeloe.
A poważnie to jako wychowanka i człowieka który wiele lat poświęcił temu klubowi. Oraz jako tego ,który dzięki ciężkiej pracy z parodysty przemienił się w twardego,przyzwoitego środkowego obrońcę ,jednak pewnego poziomu przeskoczyć nie mógł,bo nie miał czegoś co ma VvD ,pewnej iskry Bożej. Mając to,wiedzę taktyczną i spokój i opanowanie ,oraz fakt że jest młody jestem spokojny ,że czeka go jeszcze wiele lat grania na najwyższym poziomie ,o ile kontuzję ominą.
PorucznikKolano 22.01.2019 17:45 #
Slobo

Idź na spacer. Straszne farmazony pier****.
slobo 22.01.2019 19:18 #
Dzięki za wkład w dyskusje.
O moją kondycję się nie martw.
liverbird1892 23.01.2019 14:44 #
Nie wiem czemu czepiacie się slobo. Napisał swoje zdanie, które również podzielam. Carragherowi należy się szacunek za oddanie klubowi ale prawda jest taka, że był przeciętny. Jakiś poziom trzymał ale nigdy nie zapomnę jego błędów, tego jak się "grzał" i tego jak darciem się odwracał uwagę od swoich błędów.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (2)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic