Kovac o jutrzejszej rywalizacji
Niko Kovac na dzisiejszej przedmeczowej konferencji prasowej z dużym szacunkiem wypowiadał się o rywalu Bayernu Monachium w 1/8 Champions League. Chorwat ma świadomość, że Liverpool może być dla Bawarczyków najtrudniejszym rywalem, od kiedy przejął stery na południu Niemiec.
- To jasne, że mamy swój pomysł na grę i postaramy się go jutro wcielić w życie, zarówno pod kątem gry defensywnej, jak i ofensywnej - powiedział.
- Naszym celem jest posiadanie piłki, a nie bieganie za nią. Zamierzamy kreować sobie sytuacje bramkowe, a nie czekać na to, co zrobi Liverpool. Kiedy jednak to gospodarze będą w jej posiadaniu, musimy wszyscy stanowić jedność.
- Są topowym rywalem i nie ma co tego absolutnie żadnych wątpliwości. Bayern Monachium to jednak również uznana firma i postaramy się to udowodnić. Liverpool podejdzie do tego spotkania z takim samym szacunkiem do nas, jak my do ich ekipy.
- Naszym celem jest awans do ćwierćfinału, to oczywiste. Jeżeli Liverpool da z siebie 140 procent wszystkiego, będziemy musieli odpowiedzieć 150 procentami! Wszystko w temacie.
- Atmosfera na stadionie na pewno odegra istotną rolę. Mam jednak doświadczony zespół, a moi podopieczni znają smak tego typu rywalizacji. Jestem przekonany, że chłopcy będą gotowi, by zmierzyć się z klimatem Anfield.
- Champions League to wyjątkowe rozgrywki. Bayern dobrze radził sobie w poprzednich sezonach w Europie. Jestem przekonany, że zespół będzie gotowy na jutrzejsze starcie i zaprezentuje wiele dobrego futbolu.
- Wszyscy widzieli, co wyprawiał Liverpool w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów i jak prezentuje się w Premier League. Są naprawdę mocnym rywalem i trzeba przyznać, że nie mieliśmy szczęścia przy losowaniu - podsumował z uśmiechem na ustach szkoleniowiec Monachijczyków.
Komentarze (0)