Sadio Mané okradziony
Dom Sadio Mané został okradziony w trakcie meczu Liverpoolu z Bayernem Monachium we wtorkowy wieczór. Policja podała, że do zdarzenia doszło między godziną 18 a 23.45. Z posesji Senegalczyka w Allerton zginęły m.in zegarki, telefony komórkowe i klucze do auta.
Sprawcy włamania nie pozostawili po sobie śladów, a śledczy szukają póki co tropów w całej historii.
Phil Mahon z policji w Merseyside, który zajmuje się sprawą powiedział: - Apelujemy do każdego, kto może przekazać jakiekolwiek informacje na temat włamania, by zgłosił to do odpowiednich służb.
- Właściciele domu byli nieobecności podczas całego zajścia. Z pewnością to dla nich bardzo nieprzyjemne doświadczenie i apelujemy do włamywaczy, żeby postąpili właściwie i zwrócili poszkodowanemu skradzione przedmioty.
Komentarze (11)
Byle nie odbiło się to na samym Sadio, że zacznie czuć się niekomfortowo i niebezpiecznie w Liverpoolu.
Żałosny żart. Ciekawe czy jakby Tobie cokolwiek ukradli też byłbyś taki heheszkowy.
Musieli gdzies pilnie dojechac i nie wiedzieli ktora godzina xD
Uwierz mi, łatwiej wydawać pieniądze, niż je zarabiać.