TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1636

Warto było czekać na Fabinho


Po letnim transferze z Monaco do Liverpoolu Fabinho przez pewien czas regularnie siedział na ławce rezerwowych zanim dostał więcej minut od Jürgena Kloppa. Teraz stał się ważnym zawodnikiem w kontekście walki o tytuł.

Brazylijczyk musiał przyzwyczaić się do cierpliwości podczas pierwszych tygodni po przeprowadzce do Liverpoolu. Siedział na ławce trzymając kciuki i czekając na swoją okazję. Zdawał sobie sprawę, że ma szansę mieć wpływ na grę drużyny na lata, a nie tylko najbliższe miesiące.

Pierwsze raporty w sprawie Brazylijczyka opisywały go jako prawego obrońcę. Skauci Liverpoolu obserwowali go już podczas jego występów w Realu Madryt Castilla, a także po transferze do Monaco. 25-latek miał początkowo przyjść do klubu jako następca Nathaniela Clyne'a.

Negocjacje trwały, ale później je przerwano, gdyż dynamiczny rozwój Trenta Alexandra-Arnolda sprawił, że klub ponownie postanowił dać szansę młodym. Gra prawego obrońcy pokazała, że niewiele osób mogłoby się nie zgodzić z tą decyzją.

Liverpool nadal jednak obserwował Fabinho, który w 2015 roku niespodziewanie został przeniesiony na nową pozycję - defensywnego pomocnika, przez trenera Leonarda Jardima. W nowej roli podopieczny Jorge Mendesa spisał się bardzo dobrze co sprawiło, że Liverpool ponownie zainteresował się usługami Brazylijczyka.

Ostatecznie 48 godzin po przegranym finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt, Liverpool złożył ofertę wartą 39 milionów funtów za brazylijskiego pomocnika. Cała operacja była wynikiem wspólnej pracy Michaela Edwardsa, dyrektora sportowego Liverpoolu i Dave'a Fallowsa, szefa rekrutacji.

Emre Can dał jasny sygnał, że po zakończeniu kontraktu zamierza odejść do Juventusu. Liverpool wierzył, że koszty pozyskania Fabinho będą podobne do zatrzymania niemieckiego pomocnika. Agent Emre Cana nie tylko chciał olbrzymiej gaży dla swojego klienta, ale także wielkich kwot za podpisanie kontraktu dla piłkarza i dla siebie.

Uznano również, że piłkarz, który wygrał Ligue 1 i dobrze radził sobie w Lidze Mistrzów będzie strzałem w dziesiątkę. Manager the Reds, Jürgen Klopp gotów był poczekać aż taki piłkarz zaaklimatyzuje się w nowym otoczeniu.

Fabinho w momencie przenosin nie miał jeszcze do czynienia z tak intensywnym futbolem jak angielski, gdzie mecz z każdym rywalem jest tak samo wymagający. Dodatkowo w Liverpoolu Fabinho miał grać jako jedyny defensywny pomocnik, podczas gdy w Monaco był przyzwyczajony do gry dwójką w tej formacji. Jego partnerem w pomocy był Tiémoué Bakayoko zanim sfinalizował swoje przenosiny do Chelsea. W Londynie nie poszło mu tak dobrze jak planował i teraz przebywa na wypożyczeniu we włoskim AC Milan.

We Francji Fabinho nie musiał grać takim pressingiem i biegać tyle ile wymaga tego Jürgen Klopp a także sama Premier League. W pierwszych miesiącach po przenosinach Brazylijczyk musiał więc popracować przede wszystkim nad kondycją. Wiele osób w tym czasie dziwiło się, że piłkarz kupiony za takie pieniądze nie zadebiutował w Premier League do końcówki października.

Mimo to Klopp był pewien, że Fabinho świetnie poradzi sobie w Anglii dzięki świetnym warunkom fizycznym. Pod obserwacją byli także Jorginho, który przeszedł z Napoli do Chelsea a także Lucas Torreira, który dołączył do Arsenalu z Sampdorii. Chociaż umiejętności obu zawodników robiły wrażenie na skautach Liverpoolu to właśnie warunki fizyczne dały Fabinho przewagę nad innymi.

Na pewno jego powroty za kontratakami Gerarda Deulofeu w środowym meczu przeciwko Watfordowi były bardzo istotne w odniesieniu okazałego zwycięstwa. Jürgen Klopp tak wypowiedział się na temat jego występu: "Miał kilka spektakularnych momentów. Odbierał piłki, wykazywał się sprytem trochę tu, trochę tam. Pod względem organizacyjnym był genialny. Pod względem obrony był genialny. Jego boiskowa mądrość była genialna. To był z pewnością jeden z jego najlepszych meczów."

Jego umiejętności piłkarskie czynią go czymś więcej niż tylko "czyścicielem." Referencje, które otrzymał od wybitnych postaci ze świata z piłki nożnej zostały potwierdzone.

Klopp powiedział też: "Czasem musisz zostawić chłopaków samych i nie zdradzać im wszystkich informacji. Różne rzeczy mogą się wtedy zdarzyć. Były takie momenty, że mówiliśmy innym: Pomóż mu, zagrajcie dwójką w pomocy, on był do tego przyzwyczajony. Teraz nie ma już takiego problemu."

Fabinho jest opisywany jako bardzo zrelaksowany w Melwood, cichy ale jednocześnie zabawny. Przeważnie przebywa ze swoimi rodakami Alissonem i Roberto Firmino, a także trzyma się z Hiszpanem Alberto Moreno i Portugalczykiem Rafą Camacho.

Jutro, w gorączce 200. ligowych derbów Merseyside, Fabinho będzie jedną z najważniejszych postaci Liverpoolu. Udowadnia, że warto było na niego czekać.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Fanlive94 02.03.2019 17:01 #
Moreno to taki Atmosferić Liverpoolu :D przynajmniej do tego się nadaje. A za Fabinho bardzo mocno trzymam kciuki!

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com