Heskey o nieskuteczności Salaha
Były napastnik the Reds - Emile Heskey uważa, że Mo Salah zbyt mocno koncentruje się na przełamaniu swojej ostatniej niemocy strzeleckiej, co może niekorzystnie wpływać na resztę drużyny.
Obecnie reprezentant Egiptu ma najdłuższą serię bez strzelonej bramki od 2014 roku. Salah ma póki co na koncie 17 goli w Premier League i znajduje się w czołówce najlepszych strzelców w Anglii. Kibice Liverpoolu są jednak zmartwieni jego nieskutecznością w kluczowej fazie rozgrywek.
- Ma na koncie 17 goli w lidze, co sprawia, że ten sezon wcale nie jest dla niego zły. Uważam, że nieco za mocno chce strzelić gola, żeby przełamać złą passę.
- Wystarczy popatrzeć na poprzedni sezon, gdy strzelał jak na zawołanie, a jego pewność siebie i wykończenie stało na najwyższym poziomie. Nie ma teraz tego szczęścia, ale bardzo chce strzelać bramki i wszyscy go obserwują.
Zdaniem Heskeya, Salah powinien przede wszystkim myśleć o zespole, a nie tylko o indywidualnych osiągnięciach.
- To może być nieco niebezpieczne dla Liverpoolu. Mo musi stawiać na pierwszym miejscu drużynę. Liverpool go potrzebuje i zawodnik zdaje sobie z tego sprawę. Jako napastnik musisz czuć, kiedy uderzyć na bramkę, a kiedy lepiej poszukać lepiej ustawionego partnera - podsumował Heskey.
Komentarze (2)