SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1517

Liverpool pisze nową historię


Manchester City Pepa Guadrioli jest bezlitosny dla swoich rywali, ale kiedy pewnie wygrywa mecz za meczem zdaje się, że niektórzy zapominają o pewnej kwestii.

Liverpool nie miał wiele powodów do okazywania wdzięczności Manchesterowi City w ostatnich latach, ale the Citizens nieświadomie sprawili, że jeden aspekt walki o mistrzostwo w tym sezonie został pominięty, a z którego Jürgen Klopp będzie zachwycony.

Kiedy w listopadzie 2016 roku Liverpool po raz pierwszy pod wodzą Jürgena Kloppa zagościł na fotelu lidera Premier League, niemiecki manager musiał zmierzyć się z jedną ważną kwestią - klubową historią. Mówił wtedy:

- Wiem, że każdy wspomina historię, zwłaszcza w Liverpoolu. Każdy będzie porównywał nas do drużyn sprzed 3, 5, 10 czy 25 lat temu, ale my tworzyły nowy zespół.

- Nasza historia zaczęła się kilka miesięcy temu, nie możecie zrzucać na nasze barki odpowiedzialności za wyniki poprzednich generacji Liverpoolu. Musimy czuć się swobodni w pisaniu nowej historii.

Łatwo nie było. Z każdym krokiem do przodu the Reds byli nawiedzani przez duchy przeszłości przypominające o dawnej chwale. Mozolnie, ale wytrwale Liverpool pisał dalej nową historię.

W pierwszym sezonie Klopp osiągnął finał Pucharu Ligi i Ligi Europy. W kolejnym zakończył sezon ligowy w pierwszej czwórce, a w kolejnym do tego osiągnięcia dołożył Finał Ligi Mistrzów.

W bieżącej kampanii w dalszym ciągu widzimy progres będący raczej wynikiem ewolucji niż rewolucji. To nie jest drużyna z sezonu 2013-2014, w którym the Reds znikąd włączyli się w walkę o mistrzostwo.

Ten zespół nie mierzy się też z własną historią jak w sezonie 2008-2009, gdzie oprócz walki o mistrzostwo chcieli zapobiec wyrównaniu ich rekordu - 18 tytułów ligowych - przez Manchester United. Ich odwieczni rywale nie tylko wtedy wyrównali to osiągnięcie, ale od tamtego czasu dobili już do 20.

Oczywiście the Reds nie wygrali ligi od 1990 roku, 29 lat to kawał czasu, ale w przeciwieństwie do 2009 czy 2014 roku nie jest to głównym tematem rozmów. To w dużej mierze zasługa nieustępliwości Manchesteru City, który za wszelką cenę chce obronić wywalczony w rekordowy sposób tytuł.

Perfekcja City sprawiła, że Liverpool dotrzymujący im kroku wygląda w oczach widzów fantastycznie. Zgromadzili 76 punktów w 31 meczach - to zaledwie 3 punkty mniej niż po 38 kolejkach w sezonie, w którym ostatni raz zwyciężyli w rozgrywkach ligowych.

Wyścig mistrzowski w Premier League w tym sezonie sprawił, że więcej osób jest zachwycona tym, że Liverpool jest w stanie dotrzymać kroku Obywatelom niż o dawnych sukcesach klubu z Anfield.

Guardiola zdaje się to doskonale wiedzieć. Tak wypowiadał się o swoich rywalach w grudniu:

- Z managerem i piłkarzami, których posiadają są w stanie napisać swoją nową historię.

- Jest to dla nich bardzo istotne, ale przede wszystkim są wyśmienitą drużyną.

- Nie stracą zbyt wielu punktów, dlatego musimy trzymać do nich jak najkrótszy dystans.

Liverpool sprawił, że to City musi uporać się ze swoją najnowszą historią, żeby obronić tytuł. Jednak podopieczni Guardioli grają tak, że nadal niewielu wierzy w ostateczny sukces Liverpoolu w tej konfrontacji.

Zadaniem Kloppa i jego piłkarzy jest teraz napisanie ostatniego rozdziału tej niesamowitej historii, na koniec której wszyscy ze zniecierpliwieniem czekamy.

Ian Doyle

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

ynwa19 29.03.2019 06:55 #
Dosyc karkolomna argumentacja jak dla mnie.
Oczywiscie,ze duzo mowi sie o City i probie obrony tytulu co nie udalo sie od 10 lat ale jeszcze wiecej pisze sie(moim zdaniem) o nas i tej pogoni za mistrzostwem Anglii.
Uwazam wiec,ze sytuacja praktycznie nie rozni sie,jezeli chodzi o nas,od tej z sezonow 08/09 i 13/14
Takze aby przerwac ten "zaklety krag" musimy w koncu zdobyc tego "f.... majstra"!
damiand 29.03.2019 08:59 #
Robienie dobrej miny do złej gry. Przynajmniej nie ma flag z podobizną Kloppa obok podobizn Shankly'ego, Paisleya, Dalglisha i Beniteza.
ynwa19 29.03.2019 09:56 #
Chyba mnie nie zrozumiales-:)
Ja odnioslem sie do notki i tezy,ze nacisk jest nakierowany na City a my jestesmy niejako "dodatkiem".
Chodzi o strone psychologiczna,tak bym to ujal.

Nic nie pisalem na temat jakosci druzyny bo tutaj oczywiscie sie z Toba zgadzam.
Teraz mamy ulozony zespol,zdolny pare nastepnych sezonow walczyc o mistrzostwo a wtedy (szczegolnie 13/14) to byl jednorazowy wyskok.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com