Klopp o wyścigu po tytuł mistrzowski
Jürgen Klopp wyjaśnił, co będzie kluczem dla Liverpoolu w walce o mistrzostwo Anglii. Boss the Reds mówił o rywalizacji z Manchesterem City, a także cechach, jakich będą potrzebować jego zawodnicy w kluczowej fazie rozgrywek.
Niemiecki menadżer oświadczył, że drużyna jest w gotowości bojowej i będzie w stanie podjąć rękawice w walce z City o miano najlepszej drużyny w Anglii.
Liverpoolowi zostało do rozegranie 7 meczów w Premier League. Póki co Czerwoni są liderem i mają 2 punkty przewagi nad Obywatelami, którzy mają jednak do rozegrania o jedno spotkanie więcej.
Jeśli City pokona w sobotę Fulham, drużyna Liverpoolu będzie musiała dzień później ograć zespół Mauricio Pochettino, by powrócić na fotel lidera.
Zapytany o to, co będzie najbardziej potrzebne Liverpoolowi w najbliższych tygodniach, Klopp powiedział: - Być może nie znam takiego angielskiego słówka. Chodzi o coś w rodzaju odporności. Chłopcy na swój sposób muszą być uparci i robić ponownie te same rzeczy, do których przywykli w poprzednich miesiącach.
- Moi zawodnicy nie potrzebują ode mnie dodatkowej motywacji. Uwierzcie mi, że są dość mocno nagrzani. Widzę iskry w ich oczach!
- Wczoraj na treningu mieliśmy naprawdę duży komfort pod kątem składu. W gierce uczestniczyło 21 zawodników i tylko dwóch juniorów. Zazwyczaj podczas tych sesji, trenuje z nami 5-6 młodszych graczy.
- Kilku piłkarzy wróciło do treningów i walczą o swoje minuty na boisku. Dla mnie jako trenera to komfortowa sytuacja. Z drugiej strony należy zachować stabilizację i chłodną głowę. Nie staraj się zbyt mocno. Nie przekombinuj. Rób to tak, jak wcześniej.
- Kiedy mamy piłkę w naszym posiadaniu, staramy się kreować okazje bramkowe i zamieniać je na gole. Gdy rywal ją ma, staramy się bronić całym zespołem.
- Wszystko, co robiliśmy wcześniej w trakcie treningów i meczów doprowadziło nas do miejsca, w którym się teraz znajdujemy. O to nam chodziło. Nie zamierzamy tego zmieniać. Wykonaliśmy dobrą robotę i chcemy kontynuować nakreślone zadanie.
City z pewnością cechuje większe doświadczenie z poprzedniego mistrzowskiego sezonu, w którym ekipa Guardioli zgromadziła 100 punktów na koncie.
W Liverpoolu jednak panuje niesamowity głód tytułu mistrzowskiego, na który fani czekają od 1990 roku. Klopp nie martwi się faktem, że ewentualny brak doświadczenia będzie przeszkodą dla jego zawodników.
- Nigdy nie zrozumiem do końca takiego stawiania sprawy. Zawsze jest ten pierwszy raz.
- Czy jesteś w lepszej sytuacji, gdyż zrobiłeś to rok temu? Na swój sposób tak, ale to o niczym nie przesądza.
- Dla wielu zawodników City ostatnie mistrzostwo Anglii było ich pierwszym. Nie możesz kupić tytułu. To niemożliwe. Nie patrzymy na to z tej perspektywy.
- City nie wygląda na zespół, które wychodziłoby z założenia, że w tym roku nie pragnie tak mocno mistrzostwa, ponieważ cieszyli się nim sezon wcześniej. To tak nie działa.
Liverpool ma 18 punktów przewagi nad 5 w tabeli Manchesterem United. Oznacza to, że the Reds są bardzo blisko zagwarantowania sobie udziału w Lidze Mistrzów po raz 3 z rzędu pod wodzą Kloppa.
Boss zdaje sobie sprawę, że zdobycie trofeum na koniec sezonu jest obecnie zdecydowanie ważniejsze, ale docenia progres, jaki uczynili jego podopieczni na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy.
- Z pewnością nasza gra w Champions League trzeci rok z rzędu byłaby bardzo pozytywnym sygnałem - kontynuował Niemiec.
- To niezwykle istotne dla klubu. Potrzebujesz pieniędzy, by się rozwijać, a Liga Mistrzów zapewnia Liverpoolowi odpowiednie zyski. Wspaniała sprawa.
- Wyeliminowanie Napoli w ostatnim meczu fazy grupowej było fantastyczne, później udało nam się ograć Bayern, co było cudownym osiągnięciem. Teraz czas na ćwierćfinał. Tak to działa.
- Chcemy odnieść sukces w Champions League. To oczywiste. Byliśmy blisko tego w poprzednim sezonie i postaramy się o to w najbliższych tygodniach.
- Awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów jest istotny dla wszystkich. Nie patrzyłem, ile punktów jeszcze potrzebujemy, lecz wszyscy walczymy o to przez cały sezon.
- Chcę jednak, byśmy byli na pierwszym miejscu w tabeli po ostatniej kolejce w lidze. Właśnie tego pragniemy i wiemy, że przed nami sporo pracy do wykonania!
James Pearce
Komentarze (2)
Już od zawsze wnerwiały mnie te gadki,że aby coś wygrać to niezbędne jest to "mityczne" doświadczenie.
Bullshit!Przykładów bez liku we wszystkich dyscyplinach,że tak nie jest.
Pierwsze z brzegu:Schliri w skokach,Schiffrin w narciarstwie alpejskim czy Neuner w biathlonie.
Ktoś może się przyczepić,że podaję tylko sportowców startujących indywidualnie ale przecież dobrze wiem,że drużyny to zawsze mieszanka rutyny z młodością.
I tak jak nasz trener powiada"zawsze jest ten pierwszy raz".
Wniosek końcowy:doświadczenie może być pomocne ale absolutnie nie jest niezbędne.
Come on.....Fulham-:)
Co do drużyn, to klasycznym, najbardziej już oklepanym przykładem jest Leicester - też nie mieli żadnego doświadczenia w wygrywaniu ligi, a jednak im się udało, więc trzeba po prostu robić swoje z pełnym zaangażowaniem i wiarą we własne umiejętności, bo cała reszta to tylko historia, statystyki i opinie, które można wyrzucić do kosza ;)