Klopp wyjaśnia rolę Giniego
Jürgen Klopp wyjaśnił, dlaczego Georginio Wijnaldum zagrał na wysuniętej pozycji w wyjazdowym spotkaniu na Camp Nou. Roberto Firmino zaczął mecz na ławce z powodu kontuzji, a Wijnaldum został przesunięty wyżej i wspomagał Mane i Salaha w ataku.
- Miał trudne zadanie do wykonania. Był zaskoczony, gdy powiedziałem mu, że zagra na tej pozycji - powiedział Klopp na przedmeczowej konferencji prasowej w piątek.
- Postąpiliśmy w ten sposób z różnych powodów. Potrzebował około 30 minut, żeby zaadoptować się do sytuacji, ale potem radził sobie świetnie, a druga połowa w jego wykonaniu była bardzo dobra.
- Potrzebowaliśmy kogoś takiego, ofensywnego piłkarza, który pomoże drużynie także w defensywie. Barcelona ma ogromną jakość i nie mogliśmy tego zlekceważyć.
- Wiem, że łatwo ludziom jest mówić "potrzebujesz kolejnego napastnika", albo coś z tych rzeczy. Zawodnicy wykonują różne zadania na boisku.
- Gini dobrze sobie poradził na nowej pozycji w takim spotkaniu, gdzie jest mało miejsca na boisku. Grał na podobnych pozycjach w reprezentacji i Newcastle, więc miał już jakieś doświadczenie.
- Jako piłkarz musisz być dobry w wielu aspektach na boisku i Gini jest właśnie takim piłkarzem. Bardzo nam to pomaga.
Klopp potwierdził przed starciem z Newcastle United, że Naby Keita wypada na dwa miesiące z powodu kontuzji odniesionej z Hiszpanii.
Niemiec został zapytany, czy nieobecność Gwinejczyka będzie szansą występów dla Alexa Oxlade-Chamberlaina.
- Zobaczymy. Oczywiście bardzo się cieszę, że wrócił do pełnej sprawności i na pewno będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu.
- Na pewno dostanie swoją szansę. Nie można powiedzieć nic dobrego o kontuzji Naby'ego, ale powrót Oxa to wspaniała wiadomość.
Komentarze (27)
Zamysł o tym żeby ofensywna trójka nie była aż tak ofensywna był dobry tylko wykonanie zawiodło, Czasami postawisz Hendersona na PO i zagra zajebisty mecz, czasami Milner zagra cały sezon jako LO i będzie królem asysta a czasami ustawisz Wijnalduma jako fałszywą 9 i to całkowicie nie wypali, bywa. Ten mecz w ogóle nie wyszedł pod żadnym względem w innym dniu z odrobiną szczęścia wszystko chodziło by jak w zegarku.
Gdyby Jurgen wystawił Shaqa zamiast Giniego a TAA zamiast Gomeza i przegralibyśmy 3-0 po kontrach było by to samo tylko "Jak można było wyjść tak ofensywnie na Barcelone"
Pierwszy plan nie wypalił i teraz ponosimy tego konsekwencje. Za dużo szacunku do Barcy bo można było ich normalnie napier*alać tak jak np zagraliśmy z Chelsea, my to wiemy i Jurden zapewne też to wie.
Mieliśmy pecha z kontuzją Firmino i Keity w meczu, niewykorzystanymi sytuacjami Mane, Milnera czy Salaha, ale Klopp nie pomógł dziwnymi wyborami personalnymi i zmianami.
Potrzebny dubler dla Andiego, co najmniej jeden kreatywny pomocnik ze strzałem i solidny zmiennik dla trzech muszkieterow z przodu, bo obawiam się, że więcej nie będzie sezonu niemal bez kontuzji Mo, Sadio i Boba. Jedna komplikacja zdrowotna (Bob) i głupi eksperyment z Ginim kosztowały nas finał CL.
No chyba, że jest coś, o czym nie wiemy.
Pozdrawiam Wszystkich
Ja myślę, że to Ty jesteś pierwszą osobą, która powinna zastąpić Jirgena. Wiedza i pomysły nie z tej ziemi. Jak to się stało, że do tej pory nie prowadzisz żadnej drużyny. Więcej pokory... nie widziałeś, nie słyszałeś, nie jesteś na miejscu.... no skąd k*rwa możesz wiedzieć jak to wygląda od zaplecza? Co drugi tutaj, to trener nie z tej ziemi... no ja to pierdole... pozjadaliscie wszystkie rozumu...
Z Jao Felixem masz 100% racji, pojechałem zobaczyć go na żywo gdy grali z Eintrachtem, chłopak mnie zszokowal. Przy Juergenie byłby z niego ultragrajek, sądzę, że jest następcą CR7 i warto dać za niego tyle, ile Benfica zaśpiewa. Ma chłopak WSZYSTKO!!! Pozdro
Spokojnie kolego bez ciśnień. Po co chcesz bana dostać za zbyt ostry komentarz. Zluzuj ;)