Origi o golu przeciwko Newcastle
W sezonie pełnym dramatycznych momentów, Divock Origi ma swój całkiem duży udział. Ostatni z nich może okazać się najbardziej istotny, gdy napastnik zapewnił zwycięstwo w 86. minucie starcia przeciwko Newcastle United, wywierając tym samym presję na Manchesterze City w najbardziej zaciętym wyścigu o mistrzostwo.
Po dojściu do dośrodkowania wprowadzonego z ławki Xherdana Shaqiriego, reprezentant Belgii strącił piłkę do siatki, ustalając wynik spotkania. Ten rezultat oznacza, że the Reds wrócili na szczyt tabeli i mają dwa punkty przewagi nad City, które dzisiaj rozegra przedostatni mecz ligowy, u siebie przeciwko Leicester City.
Gol to efekt jego chęci gry z wielkim sercem i żądzy zwycięstwa, która pozwoliła mu w przeszłości zdobyć również pamiętnego gola w grudniowych derbach Merseyside na Anfield.
- Widziałem Shaqa jak podchodzi do piłki, a on zawsze posyła dobre podania w pole karne – wyjaśnił.
- Chciałem jedynie pojawić się w odpowiednim miejscu i strącić piłkę tak dobrze, jak tylko można. Udało się i byłem tak szczęśliwy, to niewiarygodne.
- Tak to już jest z tą drużyną. Już niejednokrotnie pokazaliśmy, że mamy serce do walki i chcemy walczyć o trzy punkty przy każdej okazji.
- To już koniec sezonu, mieliśmy w zespole kilka kontuzji i chcieliśmy pokazać wszystkim jakim dobrym jesteśmy zespołem. Fani nas wspierają i to nas popchnęło do sięgnięcia po trzy punkty.
Niezależnie od tego co się stanie w meczu City z Leicester, bitwa o tytuł mistrzowski zostanie rozstrzygnięta w ostatniej kolejce.
Obecni mistrzowie pod wodzą Pepa Guardioli mają przewagę, lecz jakiekolwiek ich potknięcie pozwoli Liverpoolowi sięgnąć po tytuł, oczywiście pod warunkiem pokonania Wolverhampton Wanderers w niedzielę.
Obecny bilans punktowy the Reds, 94 punkty, wystarczyłby na zdobycie tytułu w 12 z 13 ostatnich sezonów.
- To coś niewiarygodnego – powiedział Origi. – Możemy być z siebie dumni, z tego jak sobie dotychczas radziliśmy i musimy wykorzystać to, by iść dalej za ciosem w ostatnim spotkaniu. Dać z siebie wszystko i wygrać.
- Teraz możemy jedynie czekać na to, co zrobi City, ale niezależnie od tego, wciąż mamy dwa ważne mecze do rozegrania. Wszystko może się zdarzyć, więc postaramy się stworzyć coś wyjątkowego – zakończył.
Komentarze (0)