Sami Hyypiä o Gomezie

Joe Gomez wraca do zdrowia zapewniając Jürgenowi Kloppowi dodatkowe pole manewru, co według Samiego Hyypii jest ogromnym luksusem dla każdego trenera na świecie.

Czteromiesięczna przerwa Gomeza spowodowana urazem nogi zatrzymała świetnie zapowiadający się sezon dla młodego Anglika, który po powrocie zdążył już zaznaczyć swoją obecność między innymi w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Porto. Pod nieobecność Anglika wybór partnera dla Virgila van Dijka oscylował między Joëlem Matipem, a od czasu do czasu Dejanem Lovrenem.

- To świetna wiadomość dla ciebie kiedy masz świadomość, że dysponujesz czterema środkowymi obrońcami. Myślę, że Matip i Lovren pod nieobecność Gomeza wywiązywali się bardzo dobrze ze swoich zadań. Pamiętam, że przed spotkaniem z Bayernem Monachium kibice bali się o to, jak chłopaki poradzą sobie bez Virgila, gdzie ostatecznie zagrali bardzo dobre spotkanie i zachowali czyste konto. To pokazuje, że ilość idzie w parze z jakością jeśli chodzi o defensorów the Reds.

Joe Gomez w sezonie 2018/2019 rozgrywał spotkania jako środkowy obrońca, ale jeśli sytuacja tego wymagała to radził sobie również jako boczny defensor. Hyypiä nie ma złudzeń, że wszechstronność Anglika pozwoli mu wskoczyć na jeszcze wyższy poziom w najbliższych latach.

- Mówi się, że piłkarz osiąga swój szczyt przeważnie w wieku 27-28 lat, ale uważam, że ta granica cały czas spada i młodzi zawodnicy zaczynają się rozwijać coraz szybciej. Na jego nieszczęście odniósł kilka poważnych kontuzji, a jak wiemy młodzi zawodnicy rozwijają się jeśli dostają odpowiednią ilość minut na boisku, urazy hamują ich rozwój.

- Mam tylko nadzieję, że to była jego ostatnia przerwa i teraz będzie parł naprzód. Jest typem zawodnika, który niezależnie od pozycji w defensywie wyjdzie na boisko i zrobi to, co do niego należy. Ma bardzo duże umiejętności, jest wszechstronny, a gra na kilu pozycjach pozwala zdobyć mu dodatkowe doświadczenie.

- Nie możemy zapominać, że Virgil też jest wciąż młody i może stanowić dla Gomeza świetny wzór do naśladowania. Nie znam Joe osobiście, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat jego mentalności, bo niewiele o niej wiem, ale wszyscy widzimy jak zachowuje się podczas spotkań. Uważam, że pewnego dnia będzie filarem defensywy reprezentacji Anglii - jeśli już nie jest.

- Widać, że prowadzenie piłki nie sprawia mu problemów. Posiada bardzo dobrą kombinację umiejętności, jest szybki i silny, jest też postawny, takie cechy powinien mieć środkowy obrońca.