TAA może przejść do historii
Trent Alexander-Arnold zapisze się w kartach historii futbolu w przypadku występu od pierwszych minut w tegorocznym finale Ligi Mistrzów. Prawy obrońca stałby się tym samym pierwszym graczem poniżej 21 roku życia, który zaliczy 2 kolejne mecze, których stawką jest Puchar Europy.
Poprzednim najmłodszym zawodnikiem był reprezentujący AC Milan - Christian Panucci, który wystąpił w finale Champions League w 1994 i 1995 roku. Były reprezentant Italii miał 22 lata, kiedy wystąpił w swoim drugim meczu o tak wielką stawkę przeciwko Ajaxowi.
Alexander Arnold skończy 21 lat dopiero 7 października.
Komentarze (7)
A w tym roku jeśli uda nam się zdobyć LM to van Dijk powinien zgarnąć złotą piłkę, albo minimum być w nominowanej trójce
Z całym szacunkiem i fascynacją z jaką oglądam VVD, nie powinien być stawiany na równo z Messim. Najlepszy stoper świata - oczywiście. Ale mimo niechęci do Argentyńczyka, oddajmy cesarzowi to co cesarskie
LOL za co Messi :
34 spotkania w lidze
36 bramek
15 asyst
Udział przy 56% bramek mistrza Hiszpanii
10 spotkań w LM
12 bramek
3 asysty
Udział przy 57 %bramek uczestnika półfinału
Przeciez gdyby Salah osiągnął takie liczby, to wytatuowalbys go sobie na czole..
VVD zastał obronę drewnianą, zostawił murowaną :) jasne, najlepszy obronca ligi - jasne, najlepszy obrońca swiata- obecnie tak. Człowiek z fantastycznymi statystykami? Oczywiście.
Ale tu liczą się głosy. Głosy ludzi, wśród których zapewne 1/4 nie zna nazwiska Holendra i nie wie gdzie gra. Dla połowy to konkurs Messi vs Ronaldo. A w tym roku Portugalczyk odstaje.
Czy to jest zrozumiałe?
Tą drużynę.
Dla mnie złota piłka to jest bzdura, bo zawsze wygrywają zawodnicy najbardziej medialni, a pojedynek zaczyna się i kończy na zawodnikach Barcelony i Realu. Czy to jest główny warunek ? By grać w tych klubach ? Już wielokrotnie ludzie się śmiali z tych nagród. Modrić ? Z całym szacunkiem, choćby i Griezman zasłużył bardziej na to... ale no tak, on nie gra w Realu. Kiedyś ta nagroda miała sens. Wygrywał taki Robben, Ribery, Szewczenko, Kaka. Z różnych klubów. Rywalizacja miała sens. Co roku ktoś inny...A teraz ? Dziś niemożliwe jest to, by nawet najlepszy obrońca świata Van Dijk, który jest dzisiaj "Messim środka obrony" dostał ją. Czemu ? Bo osoby, które oddają głosy w tym plebiscycie do złotej piłki nie doceniają go, nie znają no i zwyczajnie wybierają tych najbardziej znanych, medialnych. Ja uważam, że to bardzo krzywdzące dla innych świetnych piłkarzy. Rywalizacja traci sens. Tak samo drużyny w LM. Dla wszystkich i tak mimo wszystko najlepszą drużyną świata będzie Barcelona, już nawet nie Real, ale Barcelona, a każda inna ekipa pokroju Bayern, Juve, czy Liverpool to takie "drugorzędne" kluby, na które na pewno nie każdy by postawił. Ale Barca i Real to oczywiście pewniaki. Nudzi już to. Ale piłka uczy pokory i dalej będzie uczyć.
Szkoda, że dziś patrzy się tylko na bramki i asysty. To jest dyskryminacja dla obrońców i bramkarzy. Tam są inne ważne statystyki, które mówią o jakości zawodnika. Neuer, który znalazł się na podium w walce o złotą piłkę miał fenomenalny sezon, być może najlepszy sezon dla bramkarza w historii piłki nożnej. Czy to miało jakieś znaczenie ? Tylko podium. Nie wróżę Van Dijkowi złotej piłki, ba, pewnie nie będzie na podium bo tak wybierają fachowcy wychowani na Inieście i Ronaldinho. Nie ważne, co ten gość wyrabiał przez cały sezon. I tak go nie docenią.