Klopp o stanie zdrowia Keïty i Firmino
Jürgen Klopp zdradził, że Naby Keïta robi systematyczne postępy w procesie rehabilitacji kontuzjowanego uda. Gwinejski pomocnik nabawił się urazu w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów na Camp Nou. Zawodnik zgłosił problem z mięśniem przywodziciela i został szybko zmieniony w Barcelonie.
Początkowe diagnozy sztabu medycznego sugerowały 2 miesiące przerwy Keïty. Okazało się jednak, że leczenie piłkarza przebiega o wiele sprawniej i dołączył on do kolegów, którzy przebywają obecnie na zgrupowaniu w Marbelli.
- Jeśli chodzi o Naby'ego to powiedziałbym, że wyprzedza nieco wszystkie terminy - uśmiechnął się Klopp.
- Wykonuje proste ćwiczenia, biega, czuje się nieźle i trenuje z 50 procentową intensywnością. Oczywiście ciągle sporo brakuje mu do ideału.
- Zdajemy sobie sprawę z problemu reprezentacji Gwinei, jakim byłby dla niej brak takiej klasy piłkarza. Nie chcemy trzymać za wszelką cenę Naby'ego pod kloszem. Z mojej perspektywy byłoby naprawdę okey, gdyby był w 100 procentach zdrowy i mógł bez problemów wystąpić w Pucharze Narodów Afryki. Nie wiemy jednak, co przyniosą najbliższe dni. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z ich sztabem medycznym. Jeżeli zawodnik będzie gotowy, powinien wystąpić na takim turnieju.
- Z drugiej strony, jeśli nie będzie w pełni przygotowany, nie powinien grać. To normalne. To nie ma znaczenia, czy chodzi o występy w reprezentacji, czy klubie. Póki co Naby wygląda naprawdę pozytywnie i przekonamy się, jak będzie wyglądała jego dalsza rehabilitacja.
Klopp przekazał pozytywne wieści kibicom w sprawie Roberto Firmino, który ostatnio zmagał się z problemami mięśniowymi, które wykluczyły jego udział chociażby w rewanżu z Barcą na Anfield.
- Bobby wygląda dobrze i bierze aktywny udział w zajęciach. Oczywiście podchodzimy do niektórych spraw z dużą dozą ostrożności. Chcemy być przekonani, że nic się nie stanie.
- Mamy jeszcze trochę czasu i chcemy nim rozsądnie gospodarować. Dziś wziął udział w 70 procentach wszystkich ćwiczeń z chłopakami. Jutro prawdopodobnie wejdzie do pełnego treningu i zobaczymy, jak zareaguje jego organizm - podsumował boss.
Komentarze (0)