Perez: Może sięgniemy po Kloppa
Prezes Realu Madryt, Florentino Perez wyjawił swą "zazdrość" do Liverpoolu, po tym, jak nie wykluczył ewentualnych działań mających na celu zakontraktowanie Jürgena Kloppa. Niemiec obecnie przygotowuje swą drużynę do finałowego starcia z Tottenhamem, które będzie drugim finałem Ligi Mistrzów osiągniętym z rzędu.
Zaskakująca przegrana z Ajaxem w Lidze Mistrzów zakończyła panowanie Realu w tych rozgrywkach. Był to bardzo burzliwy sezon dla gigantów La Ligi, w którym Zinedine Zidane powrócił na stanowisko menedżera mniej niż rok po jego odejściu.
W wywiadzie z Onda Cero w Hiszpanii Perez wyjawił swój zachwyt do menedżerów Liverpoolu i Tottenhamu i powiedział, że być może będzie rozważać próbę sprowadzenia Kloppa na Santiago Bernabeu w przyszłości.
- Klopp i Pochettino są fenomenalni. Nigdy nie próbowałem ich zakontraktować, ale nie znaczy to, że nie spróbujemy w przyszłości.
72-latek mówił też z podziwem o atmosferze na Anfield i odniósł się do incydentu z Cristiano Ronaldo, gdzie w ostatnim sezonie został wybuczany przez kibiców Realu.
- Cristiano raz się zapytał "Dlaczego oni gwiżdżą? My nie możemy gwizdać.".
- Nie popieram tej części kibiców, którzy gwiżdżą na własnych piłkarzy. Oni są wielkimi profesjonalistami i nie zasługują na to.
- Niektórzy dziennikarze wybierają się do Madrytu tylko w nadziei, że zobaczą naszą porażkę.
- W 2014 roku na Anfield rozbrzmiewał aplauz, po tym, jak pokonaliśmy ich 0-3. Zazdroszczę czegoś takiego.
Perez wypowiedział się też na temat zwycięstwa Liverpoolu nad Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów.
Po przegranej 0-3 na Camp Nou piłkarze Kloppa odwrócili losy spotkania w świetnym stylu, wygrywając 4-0 na Anfield i zapewnili sobie miejsce w finale Ligi Mistrzów w Madrycie w ten weekend.
Oglądanie upokorzenia, jakiego doznali odwieczni rywale Realu Madryt na Anfield nie sprawiło jednak Perezowi satysfakcji.
- Nie byłem zadowolony z powodu przegranej Barcelony, jednakże pokazało to wielkość tego, czego dokonaliśmy przez te lata w Lidze Mistrzów.
- Odczuwałem smutek, gdy piłkarze zostali wygwizdani, a wy, dziennikarze obrzuciliście ich błotem. Nie jest to normalne, napędzamy coś, co jest nie w porządku.
- Czy cieszyłem się z powodu przegranej Barcy? Nie odczuwam zadowolenia z powodu smutku innych.
Komentarze (11)
Ps. Ale wciska kit z tą Barceloną. Już nawet ich kibice triumfowali tak, jakby to sam Real tego dokonał.
Wyluzujcie. Niektóre komentarze sprawiają, że ręce opadają. Chyba wiecie jak działają media w tej branży? Każde pytanie wymusza konkretną odpowiedź, żeby zrobić dobry nagłówek.
No z całym szacunkiem ale dopiero co wrócił tam tej niby francuz Zidane.
Niestety dla Pereza albo i stety wiekszosc preferowanych przez niego graczy znajduje sie w Anglii (pomijajac Neymara i Mbappe) a tu nie ma biednych klubow ktore na pstrykniecie sprzedadza kazdego. Prawdopodobnie wyciagnie tylko Hazarda i na tym sie skoncza łowy na Wyspach. Widząc srednia wiekową ich skladu to tam potrzebna jest totalna rozpierducha szatni i tworzenie wszystkiego od nowa. Obecnie sa w jeszcze większym szambie niz katalonczycy. Era obu tych klubow dobiega konca, a odbudowa potrwa dobrych kilka lat.