Hendo: Byłem zmęczony
Jordan Henderson przyznał, że towarzyszyło mu uczucie zmęczenia, kiedy pojawił się na boisku w drugiej połowie konfrontacji z Holandią w ramach półfinału Ligi Narodów. Trzy Lwy przegrały po dogrywce 1:3 i czeka ich niedzielny mecz o trzecie miejsce ze Szwajcarią, która okazała się gorsza od Portugalczyków.
- Nie grało się łatwo - powiedział świeżo upieczony klubowy mistrz Europy.
- Po weekendzie byłem zmęczony pod kątem fizycznym, psychicznym i mentalnym. Finał Ligi Mistrzów kosztował nas mnóstwo wysiłku i szczerze mówiąc trudno było się zregenerować w zaledwie kilka dni.
- Inni zawodnicy trenowali dłużej, byli cały czas do dyspozycji selekcjonera i w pełni zasłużyli na występ od pierwszych minut.
- Mamy szeroką kadrę i trener musi to wykorzystywać. Straciliśmy 2 głupie bramki, co słono nas kosztowało.
- Oczywiście mieliśmy pecha przy bramce, która nie została ostatecznie uznana. To był dla nas świetny moment na zdobycie gola. Graliśmy w tamtym fragmencie spotkania naprawdę świetnie.
- Czułem, że mamy mecz pod kontrolą w ostatnim kwadransie rywalizacji. Ciężko jest przyjąć do wiadomości porażkę w takich okolicznościach. Musimy przyjąć to doświadczenie na klatę i iść dalej przed siebie - podsumował Hendo.
Komentarze (6)
I co z tego że jest co dwa lata? Sorki ale to jest ich praca i dostają za to potężną kasę, ktoś się ciebie pyta w pracy czy jesteś zmęczony itd? Masz wykonać swoje obowiązki i tyle. A jak nie to zawsze można z kadry zrezygnować jak to zrobił Matip. Ja rozumiem że to sport, okres przygotowawczy, obciążenia organizmu itd ale to powoduje że w klubie takim jak nasz potrzebna jest szeroka kadra a piłkarze niech grają, za to dostają potężne pieniądze o których się normalnemu człowiekowi nie śniło. Piłka nożna poszła już dawno temu w kierunku kasy. Każdy turniej przynosi ogromne pieniądze, czy to w Ameryce czy Afryce czy w Europie. Ciekawe co to będzie w 2022 jak mistrzostwa świata będą u Arabów w okresie zimowym? Większość lig ma dłuższą przerwę, w Anglii tego nie ma oprócz że będzie przeplatany co tydzień czy jakoś tam, żadna to przerwa. Nie ma co narzekać tylko kibicować. Takie czasy, taka piłka, taką kasę zarabiają i ja płakać nad piłkarzami nie będę bo to nie ma sensu.
Pozdrawiam