Firpo poza kręgiem zainteresowania
Liverpool nie jest zainteresowany zakontraktowaniem tego lata obrońcy Realu Betis Juniora Firpo. Pod koniec tygodnia w Hiszpanii pojawiły się doniesienia, że mistrzowie Europy są skłonni aktywować wynosząca 50 mln euro klauzulę odejścia, by pozyskać wszechstronnego Firpo.
Madrycki dziennik Marca sugerował, że the Reds nie odstrasza kwota odstępnego, jako że Jürgen Klopp poszukuje kogoś, kto będzie mógł być zmiennikiem i godnym rywalem dla Andy’ego Robertsona na lewym boku obrony.
Zgodnie z doniesieniami z Hiszpanii zainteresowanie 22-latkiem z Betisu wyrażać miał ponoć także drugi z gigantów Premier League, Manchester United.
Jako że klub wraz z końcem miesiąca opuszcza Alberto Moreno, the Reds będą musieli rozwiązać paląca kwestię obsady lewej flanki, bo Robertson pozostaje jedynym lewym obrońca w pierwszym zespole.
James Milner rozegrał na tej pozycji niemal cały sezon 2016/2017, jednak 33-latek z powodzeniem wrócił na swoją domyślną pozycję w środku boiska, kiedy tylko dwa lata temu Liverpool pozyskał Robertsona.
Pomimo braku głębi składu na tej pozycji doniesienia o tym, jakoby Firpo miał zostać pierwszym tego lata nabytkiem klubu z Anfield pozostają nieprawdziwe.
Liverpool Echo jest przekonane, że urodzony w Santo Domingo Firpo zawodnik nie znajduje się w kręgu zainteresowania the Reds i nie był jak dotąd brany pod uwagę przez menedżera Kloppa czy dyrektora sportowego Michaela Edwardsa.
Liverpool nie zapłaci 50 mln euro zapisanych w kontrakcie Firpo jako klauzula odejścia za piłkarza, który miałby stanowić zastępstwo dla ważnego zawodnika pierwszego składu, jakim jest Robertson.
W przeciwieństwie do minionego roku, kiedy Liverpool zapłacił łącznie około 170 mln funtów za usługi Xherdana Shaqiriego, Alissona Beckera, Naby’ego Keïty i Fabinho, w tym roku the Reds nastawiają się na dużo spokojniejsze lato.
Kwestia lewego obrońcy prawdopodobnie wróci na stół przed 8 sierpnia, kiedy zamyka się okienko transferowe, ale mało prawdopodobne, by miał się ziścić scenariusz obejmujący pozyskanie tak drogiego zawodnika jak Firpo.
Reprezentant Hiszpanii do lat 21 został w minionych dniach zapytany o swoją przyszłość po tym, jak jego usługami miał być zainteresowany sam Real Madryt.
– Czy Madryt dzwonił do mnie? Jeśli chcecie wiedzieć, sami ich spytajcie – miał odpowiedzieć Firpo. – Jestem tu z kadrą i myślę tylko o tym.
– Mówiłem, że Real Madryt byłby dla mnie bardziej atrakcyjny, bo mój ojciec jest z Madrytu. Ale to nie ma nic do rzeczy w kwestii tego, gdzie chciałbym grać.
– Mówiąc szczerze w tej chwili najbardziej odpowiada mi Real Betis, bo z tym klubem jestem związany, odkąd byłem dzieckiem.
Można się spodziewać, że w tym roku Liverpool postawi na raczej niewielkie wydatki, jako że Klopp jest zdania, iż jego drużyna, która zakończyła sezon jako wicemistrz z 97 punktami i jako zdobywca Ligi Mistrzów nie wymaga rewolucji w składzie.
Odejście Daniela Sturridge’a zwiększyło prawdopodobnie potrzebę pozyskania dodatkowego gracza ofensywnego, podczas gdy odejście Alberto Moreno również powoduje potrzebę uzupełnienia składu, jednak nie należy się spodziewać, by Liverpool w najbliższym czasie rozbił bank.
W ciągu dwóch okienek transferowych w 2018 roku Liverpool wydał blisko 250 mln funtów na wzmocnienie składu gwiazdami światowego formatu, by móc walczyć o najwyższe cele także w dłuższej perspektywie.
W tej sytuacji Klopp nie czuje potrzeby poszerzania składu o kolejne duże nazwiska.
Komentarze (16)
Wypadałoby jeszcze policzyc ile uzyskalismy ze sprzedazy zawodnikow.
Wychodzi na to ze w dwoch ostatnich sezonach nasz billans transferowy wyniosl -60mln.
Zrodlo transfermarkt.com
Czyli wcale nie szastamy kasa na prawo i lewo.
Wydajemy tyle co srodek stawki.
16/17 + 5mlm
17/18 + 20mln
18/19 - 142mln
W trzy sezony - 117mln co daje srenio - 39mln na transfery/sezon.
Teraz niby nie wydamy bo juz tyle kupilismy w zeszlym sezonie. Bez przesady.
Za sama lige mistrzow okolo 100 mln zarobilismy.
Zeby nam się to czkawka nie odbilo
Ja nie jestem fanem wydawania pieniędzy na lewo i prawo ale kadra musi być uzupełniona (chyba, że w akademii jest tylu grajków)
Jeśli Mignolet odejdzie potrzebny ktoś na jego miejsce, chociaż osobiscie chciałbym żeby Simon się zgodził na rolę rezerwowego bo możemy nie znałezc nikogo lepszego na jego miejsce.
Środek obrony jest kompletny, przecież nie będziemy mieli 6 topowych środkowych obronców w kadrze. Mamy najlepszego na świecie VVD, świetnego w tamtym sezonie Matipa, mega utalentowanego Gomeza i mega... Lovrena ;]
Boki obrony to jest spory kłopot bo chyba nikt nie chce żeby Jurek rotował Trenta z Gomezem a za Robo nie ma na ten moment nikogo. Idealny byłby uniwersalny grajek który zagra raz na prawej raz na lewej (noi w sumie Clyne to potrafił i jeśli on byłby w grze to niech Jurgen znajdzie nowego u nas Trenta na lewą stronę ;] )
Anyway tu musi pojawić się ktoś nowy i tu są największe szanse na transfer.
Pomoc - enough. Mamy Hendo, Fabinho, Giniego, Keitę, Milnera, OXA a nawet Lallanę. Idealnie byłoby pożegnać sie z Adasiem mimo że mega gościa szanuję i znalezc nam 10 z prawdziwego zdarzenia. Kogoś kto zagra kluczowe podanie, uderzy z dystansu, i będzie na tyle żwawy żeby zamieniać się pozycjami z ofensywnym trio (a może RF9 jest takim kimś a my znajdziemy Killera który będzie szalał z Mane i Salahem ale to chyba mało prawdopodobne wiec opcjonalnie transfet ofensywnego pomocnika ale jeśli Adam zostaje to jest bardzo gęsto w kadrze)
Atak
Salah Mane Firmino. Trio chyba nie do ruszenia ale przydałby się backup. Jest Origi i Brewster który zajmie miejsce Daniela w kadrze i o którym tak naprawdę mało wiemy ale czuje że pokaże się z dobrej strony. Podoba mi się ten pomysł Jurgena i wierzę że młody da radę. Pytanie za 100pkt. Czy Wilson z nami zostanie. Jeśli tak to nie spodziewam się że jakiś skrzydłowy do nas dołączy. Jeśli Wilson gdzieś pójdzie to zdziwię się jeśli nie ściągnięmy kogoś pokroju Pepe.
Reasumując:
Jeśli Mignolet odejdzie to nowy bramkarz.
Lewy obrońca
Backup dla Salaha i Mane. Jeśli Jurgen zadecyduje ze będzie to Wilson, niech tak będzie, jeśli nie to lets splash some cash.
Opcjonalnie ofensywny pomocnik ale nie można zapominać ze wraca OX i że Keity mało mieliśmy w tym sezonie i ze wszyscy liczymy że w tym dopiero pokaże na co go stać
Dla nas jako kibiców wynik finansowy netto LFC nie ma dużego znaczenia, licza się tylko wyniki, więc liczę na mocne transfery w tym okienku. Wystarczy popatrzeć na Real, Bayern itd, jedno/dwa okienka bez transferów i już widać problem. Musimy minimalizować to ryzyko i starać się kupować cały czas. Poza tym ławka powinna być trochę lepsza, moim zdaniem w tym roku mieliśmy dużo szczęscia jeśli chodzi o kontuzję, jeśli w nadchodzącym sezonie Robertson, TAA, Salah, Mane, Firmino albo VVD złapią kontuzję albo stracą formę, nie wiem co będzie. Potrzeba zmienników 1/1
___
@Magerlfc – City tak wydaje i wydaje, że w ubiegłym sezonie kupiło tylko Mahreza. Nie żebym uważał, że mamy skład bez dziur, ale to nie jest tak, że bez 6 transferów do pierwszego składu padniemy w lutym.
___
@RedforDead – co do tego szczęścia, to jestem z tobą. W lidze 38-meczów Van Dijka, 38 Salaha, 36 Mané to dar z niebios.