Agent Kloppa o przyszłości
Agent Jürgena Kloppa zasugerował, iż jego klient kiedyś powiedział, że chciałby spróbować swoich sił przy ewentualnej abdykacji Joachima Lowa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Niemiec.
Reprezentujący interesy menadżera Liverpoolu - Marc Kosicke powiedział, że Klopp jest 'mocniej, niż szczęśliwy na Anfield', a wygrany finał Ligi Mistrzów i późniejsza niesamowita feta w mieście tylko wzmocniła jego więzi z Liverpoolem.
Klopp 1 czerwca sięgnął po swoje pierwsze trofeum na Anfield, kiedy pokonał na Wanda Metropolitano Tottenham w finale Champions League 2:0.
Po powrocie do Anglii w mistrzowskiej fecie brało udział 750 tysięcy fanów Liverpoolu, co obiło się szerokim echem w mediach na całym świecie.
Prezes Liverpoolu - Tom Werner na krótko przed finałem Champions League, w wywiadzie dla ECHO, powiedział, że właściciele myślą już o nowym kontrakcie dla Kloppa, ale nie chciał podawać więcej szczegółów.
- Jürgen powiedział pewnego dnia, że w przypadku odejścia Joachima z funkcji szkoleniowca kadry Niemiec, byłaby to dla niego opcja i mógłby spróbować - powiedział Kosicke w wywiadzie dla niemieckiego Die Welt.
- Ma kontrakt w Liverpoolu do 2022 roku i z tego co wiem, jest pomysł przedłużenia umowy. On czuje się świetnie w Liverpoolu i odczuł to na własnej skórze jeszcze mocniej po powrocie na Wyspy z trofeum po zwycięstwie w LM. Zdał sobie sprawę, iż jest w odpowiednim miejscu w najlepszym czasie.
- Jego praca jest bardzo ceniona w Liverpoolu, gdyż sprawił, że to najlepsza drużyna w Europie. Przywrócił zaufanie w klubie, a także przyczynił się do tego, że zespół sięgnął po bardzo wartościowe trofeum. Cieszy się wielkim szacunkiem i jest szczęśliwym człowiekiem. Wygrana w Lidze Mistrzów wpłynęła na niego niezwykle pozytywnie.
Komentarze (2)
Moj ulubiony fragment transmisji meczu na Anfield, to moment, w którym Kloppo bije sie w pierś, symbol Livebirda, po wygranym meczu tuż przed zejsciem do szatni. Chwile pozniej kamera zazwyczaj obejmuje Kenny'ego, bądź amerykanskich wlascicieli (jesli są na trybunach) którzy biją mu brawo.
Takie chwile tylko umacniają więź z tą drużyną. Cos pięknego........