Spekulacje o transferze Mané
Liverpool wydał oświadczenie wobec pojawiających się spekulacji na temat przenosin Sadio Mané do Realu Madryt, które pojawiły się po sugestii Saera Secka, członka senegalskiego związku piłki nożnej.
Liverpool w żaden sposób nie nawiązał kontaktu z Realem Madryt w sprawie ewentualnego transferu Sadio Mané. Źródłem plotki jest szef Senegalskiej Federacji Piłkarskiej, Saer Seck, który stwierdził, że hiszpański gigant złożył już ofertę kupna skrzydłowego.
Przypomnijmy, że Mané uczestniczy w tym momencie w zgrupowaniu narodowej drużyny, która przygotowuje się do półfinału Pucharu Narodów Afryki, który rozegra w Kairze przeciwko Tunezji, w niedzielę wieczór.
Ofensywny gracz Liverpoolu, który w finale Ligi Mistrzów wywalczył karnego, wykorzystanego następnie przez Mohameda Salaha, po wielkim sukcesie swojej drużyny, był wiązany z przenosinami do Hiszpanii, gdzie dołączyłby do projektu Zinédine Zidana.
Wcześniej jednak, Mané potwierdził swoje przywiązanie do Anfield, podpisując nowy, pięcioletni kontrakt w listopadzie ubiegłego roku. Od tamtego czasu senegalski skrzydłowy zaliczył swój najlepszy sezon w Liverpoolu, zdobywając łącznie 26 bramek we wszystkich rozgrywkach. Ponad to stał się najskuteczniejszym strzelcem Premier League wraz z Salahem oraz napastnikiem Arsenalu, Pierre-Emerickiem Aubameyangiem.
Saer Seck miał przekazać Mané, aby ten rozważył swoje przenosiny do La Liga.
- Każdy na świecie wie, że Mané jest wśród pierwszej dziesiątki najlepszych piłkarzy na świecie. Osiągnął wielki sukces z Liverpoolem w minionym sezonie - powiedział Seck w rozmowie z the Mirror.
- Wraz z Mo Salahem oraz Firmino są fenomenalni. Piłka działa jednak tak, że gdy wygrywasz Ligę Mistrzów okazuje się, że masz ogromną szansę trafić do Madrytu.
- Dla mnie jest to najlepszy klub na świecie, pomimo, że jestem fanem Barcelony. Mané powinien poważnie zastanowić się nad ich ofertą.
- Kariera piłkarska jest bardzo krótka i nie zawsze trafia się taka okazja. Jeśli jest, należy ją wykorzystać. Wydaje mi się, że Zidane go lubi, więc dlaczego by tego nie spróbować?
- Wcześniej grał w Southampton i kiedy pojawiła się szansa przeszedł do Liverpoolu. Bardzo dobrze poradził sobie z wyzwaniami w Anglii. Myślę, że tak samo dobrze sprosta wyzwaniom w innym kraju.
Jeśli słowa Secka są prawdziwe i Real Madryt rzeczywiście podejmował próbę kontaktu z samym zawodnikiem, to hiszpańska drużyna zadziałała wbrew obowiązującemu prawu.
W klubie już wiadomo, że ze względu na Puchar Narodów Afryki, Jürgen Klopp da Sadio Mané co najmniej trzy tygodnie wakacji. Oznacza to, że Senegalczyk niemal na pewno opuści pierwszy mecz Premier League, który zostanie rozegrany na Anfield przeciwko Norwich City 9 sierpnia.
- W interesie Liverpoolu jest danie Sadio czasu na odpoczynek - dodaje Seck.
- Gracze tacy jak on zawsze będą chętni do gry. Po sezonie daliśmy mu 10 dni wolnego, co w zupełności mu wystarczyło, aby wspaniale zaprezentować się na turnieju. Jestem pewien, że klub da mu odpowiednio dużo czasu na regenerację.
- Bez wątpienia nie zdąży na początek rozgrywek ligowych, więc w tym wypadku ważne jest, aby odpowiednio naładował baterie.
Komentarze (18)
W Madrycie nieco ładniej, no i Real zawsze kojarzy się piłkarzom jako szczyt.
Ciekawe ile mu zapłacili za wypowiedzenie takich słów. Prawda jest taka, że tam gdzie są pieniądze ma się mnóstwo przyjaciół i dobrodziei.
Sadio nie daj się skołować i wciągnąć w te brudne gierki pseudo biznesmenów
I co z tego?
Ja jestem spokojny o Sadio.
Najbardziej podobał mi się akapit o tym że real jest najlepszym klubem świata ale ta pokraka umysłowa barsie osobiście kibicuje -czyli wszystko w temacie podpłacanej nagonki reklamowej pana pereza (używałem specjalnie małych liter)--pozdrawiam i nie dajmy się zwariować cytując klasyka
Nie takie rzeczy widziała piłka nożna. I my jako kibice powinniśmy o tym pamiętać. To że podpisał nowy i lepszy kontrakt o niczym nie świadczy a przykładów jest pełno.