Skrót meczu z Borussią

Simon się sprężył nie źle. Szkoda nie wykorzystanych sytuacji Kenta i Wilsona, ale ogólnie mecz wyrównany.

Trochę ironia, ale ten mecz podobał mi się najbardziej ze wszystkich przedsezowych. Naprawdę fajna kombinacyjna gra w kilku momentach, szkoda, że akurat nie kończyła się bramkami ale tak czasami bywa.

Bardzo słabe zawody w wykonaniu Larouciego. Zagubiony spóźnione interwencję a trzecia bramka to już wogole. No ale gdzie ma się ogrywac jak nie w takich meczach.Powinien odbyć rozmowę z Kloppem i zagrać od początku w kolejnym meczu. Jeśli tam dowali to znaczy że to jeszcze nie jego czas. Natomiast Kent i Wilson są dla mnie pozytywnym zaskoczeniem na tle tak mocnej ekipy jaką niewątpliwie jest Bvb.

Clyne też słabo, pierwsza bramka na jego konto a potem nie lepiej, szczególnie w ofensywie. Ogólnie boki obrony to nasz najsłabszy punkt jeśli chodzi o rezerwy, na każdej pozycji mamy jakieś opcje ale wartościowych zmienników dla Robertsona i Arnolda nie widzę po tych sparingach. Oczywiście poza Milnerem :)