TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1624

Origi o „drugim życiu” w Liverpoolu


Divock Origi jest szczęśliwy, że ponownie może odgrywać istotną rolę w Liverpoolu. Belgijski napastnik wyraźnie odżył w drugiej części minionego sezonu i przyczynił się do wygranej the Reds w Lidze Mistrzów. Snajper wykorzystuje także otrzymane okazje w okresie przygotowawczym, gdzie imponuje skutecznością, zapisując na swoje konto trzy bramki.

Klub także pokłada swoją wiarę w napastnika, czego efektem było podpisanie nowej długoterminowej umowy Origiego z Liverpoolem.

Belg mógł opuścić klub zeszłego lata a także w zimowym okienku transferowym, lecz chciał pozostać w drużynie, próbując przekonać do siebie Jürgena Kloppa.

Zapytany o swoją pierwszą myśl po otrzymaniu propozycji przedłużenia umowy z Liverpoolem, Origi powiedział: – To był impuls. Usiadłem i czułem, że jestem dalej potrzebny zespołowi i chcę dalej tu grać.

– Pod kątem piłkarskim czułem się dobrze. Wiedziałem, że jestem w dobrej formie, ale czekałem na swoją szansę.

– Byłem przekonany, że stać nas na coś wyjątkowego i nie myliłem się. W piłce nożnej nigdy nie możesz być niczego pewnym w 100 procentach. Futbolowe życie pisze rozmaite scenariusze.

– Przez rok naprawdę mnóstwo się wydarzyło. Na tym polega piękno piłki. Dobrze jest znów odgrywać ważną rolę w Liverpoolu.

– Czy Madryt pomógł mi obrać właściwy kierunek w piłkarskiej karierze? Oczywiście, że tak. Zdecydowanie to było fantastyczne doświadczenie. Triumf w Lidze Mistrzów jest marzeniem każdego młodego chłopca, biegającego na podwórku za piłką, więc ma to duży wpływ na twoją karierę.

– Staram się prezentować wysoką dyspozycję i dawać jak najwięcej zespołowi. Naprawdę czuję się dobrze w klubie, pośród wszystkich chłopaków. Wokół jest świetna atmosfera i wszyscy wzajemnie się napędzamy.

Origi był jednym z kluczowych piłkarzy pierwszych miesięcy rządów Kloppa przy Merseyside, aż do momentu feralnej kontuzji w derbach Merseyside, w kwietniu 2016 roku.

Boss powiedział, że dopiero niedawno Origi odzyskał pełną moc i boiskową pewność siebie, od czasu wyleczenia urazu.

– Nie porównywałbym siebie z tamtego czasu do obecnej gry. Nie zadeklaruję, że jestem lepszym zawodnikiem, niż wtedy. Najważniejsze, że jestem zdrowy i znów mogę skupić się wyłącznie na piłce.

– Wtedy byłem w bardzo dobrej dyspozycji, lecz ostatni sezon również zakończyłem na wysokim pułapie. Teraz koncentruję się wyłącznie na kolejnej kampanii, w której będziemy mieli przed sobą mnóstwo wyzwań – podsumował Origi.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com