SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 2449

Wyczerpujący sezon dla gwiazd LFC


Grająca z przodu trójka zawodników, Sadio Mané, Mohamed Salah i Roberto Firmino, bez wątpienia ma za sobą bardzo pracowite lato i potrzebuje odpoczynku, ale czy Jürgen Klopp i The Reds mogą sobie na to pozwolić?

W okresie przedsezonowym, pod bacznym okiem szkoleniowców swoje występy zaliczali Divock Origi, Ben Woodburn i Rhian Brewster, ale po porażkach w meczach z Borussią Dortmund i Sevillą, Jurgen Klopp nie ukryje zapewne faktu, że wolałby, aby jego niesamowite trio z pierwszego składu było gotowe na rozpoczęcie nowego sezonu. Niestety jednak to może być dosyć trudne, biorąc pod uwagę kolejne lato wypełnione międzynarodowymi rozgrywkami.

Czołowi zawodnicy The Reds, Mohamed Salah, Sadio Mané i Roberto Firmino brali udział w istotnych dla swoich narodowych reprezentacji turniejach. Podczas gdy drużyna Egiptu, której gwiazdą był Salah, została wyeliminowana z Pucharu Narodów Afryki na dość wczesnym etapie, i to mimo przewagi bycia gospodarzem tego turnieju, Sadio Mané wraz z Senegalem dotarł do finału, a zespół Brazylii i Roberto Firmino zwyciężyli w rozgrywanym przed własnymi kibicami Copa América.

W rezultacie trener Liverpoolu Jürgen Klopp chcąc przyspieszyć przygotowania drużyny do sezonu, który rozpocznie się Meczem o Tarczę Wspólnoty na Wembley w przyszły weekend, a także planując wyjazd do Stambułu na mecz o Superpuchar UEFA zaledwie tydzień po starcie sezonu Premier League, musi być ostrożny i brać pod uwagę ewentualne przemęczenie swoich kluczowych zawodników. Takie okoliczności są oczywiście dalekie od idealnego okresu przygotowawczego.

- Siedzimy tutaj i wygląda to, jakbym narzekał – mówi Klopp.

- To jest po prostu sytuacja, która na dłuższą metę jest nie do przyjęcia. To naprawdę nie jest tak, że po trzech dniach możesz im powiedzieć: „ Hej! Dalej! Zacznij znowu biegać!” Mieli ciężkie lato, tak wygląda piłka nożna. To nie jest jak jazda na rowerze. Wszystko wróci do normy, ale początek na pewno będzie trudny.

Jak bardzo przemęczeni są zawodnicy?

Szczególnie alarmujące jest obciążenie Sadio Mané. Od czasu zdobycia bramki dla Liverpoolu w dniu otwarcia sezonu 2017/18, piłkarz wystąpił w 110 spotkaniach rozegranych dla klubu i kraju. Dla gracza, u którego tak wiele zależy od jego sprytu, uwagi i formy, był to niezwykle wymagający harmonogram, który w prawie dwuletnim okresie nie obejmował w zasadzie żadnej dłuższej przerwy w występach.

Mecz o Tarczę Wspólnoty, w którym The Reds zmierzą się z Machesterem City, odbędzie się zaledwie 15 dni po finale Pucharu Narodów Afryki. Nie dla Mané więc odpoczynek i rekonwalescencja, którymi cieszyć mogli się inni piłkarze w czerwcu, zanim w lipcu rozpoczęli treningi i odbudowę formy.

Salah odpadł z rywalizacji prawie dwa tygodnie wcześniej, podczas gdy finał Copa América, w którym zagrał Roberto Firmino odbył się następnego dnia. Trzeba też podkreślić, że wszyscy trzej zawodnicy brali też udział w Mistrzostwach Świata poprzedniego lata. Wszystkie te okoliczności uzasadniają obawę, że w końcu gdzieś ujawnią się tego konsekwencje. Jeśli Liverpool nie podejmie właściwych środków ostrożności, tymi konsekwencjami mogą być znaczący spadek formy lub kontuzja w kluczowym momencie sezonu.

Liverpool oczywiście nie jest jedynym klubem Premier League, którego dotyczą tego rodzaju problemy. Sergio Aguero wystąpił w Argentynie w meczu o trzecie miejsce w Copa America, a w finałowym meczu tego turnieju zagrał także Richarlison z Evertonu i Gabriel Jesus z Manchesteru City. Inny zawodnik City, Riyad Mahrez, grał w reprezentacji Algierii, która pokonała Senegal i Sadio Mané podczas finału w Kairze.

Powodem takich problemów jest właśnie tak późne zakończenie Pucharu Narodów Afryki. Wielu kluczowych zawodników tego lata występowało w barwach swoich reprezentacji, ale dla przykładu finał Ligi Narodów UEFA pomiędzy Portugalią a Holandią odbył się 9 czerwca – a więc prawie 6 tygodni przed spotkaniem w Egipcie.

Liczy się także rola i pozycja graczy. Mahrez to talent, ale nie jest on kluczową postacią drużyny Manchesteru City. Z Mané jest za to inaczej. Zawodnicy, których okres przygotowawczy przed rozpoczęcie nowego sezonu został zakłócony, są szczególnie ważni dla Liverpoolu i pierwszego składu.

Salah i Mané byli najlepszymi strzelcami w Premier League w zeszłym sezonie obok Aubameyanga, co tylko podkreśla, jak bardzo Liverpool polega na swoich gwiazdach. Dodając do tego gole strzelone przez Firmino, trio napastników zdobyło w zeszłym sezonie 56 bramek dla zespołu The Reds, a do tego jeszcze 13 kolejnych podczas rywalizacji w Lidze Mistrzów.

Statystyki pokazują, że Ci trzej piłkarze zdobyli 62 procent goli dla Liverpoolu w Premier League - większy odsetek niż w przypadku któregokolwiek z ich rywali. Podczas gdy w Manchesterze City strzelców bramek można znaleźć w zasadzie w całym ich składzie, system i strategia Liverpoolu są zbudowane wokół pierwszej trójki, z niewielkim wkładem ze strony pomocników. Klopp potrzebuje więc, aby jego gwiazdy były w formie i dalej zdobywały cenne gole.

Warto podkreślić, że Origi dostarczył w ostatnim sezonie wyraźnych dowodów na to, że jest w stanie stanąć na wysokości zadania. Nie tylko zdobył bramkę w finale Ligi Mistrzów, ale w szczególności odegrał decydującą rolę w rewanżowym spotkaniu półfinałowym z Barceloną, a ponadto strzelił niezapomniane gole w ostatnich minutach spotkań w Premier League przeciwko Evertonowi i Newcastle. Na pewno stwarza tym samym nadzieję, że i w nadchodzącej kampanii Klopp będzie mógł na nim polegać.

Z Brewsterem, który powrócił do gry po przebytej kontuzji, Xherdanem Shaqirim i potencjałem na ulepszenie obecnego systemu, tak aby uwzględniał on Adama Lallanę i powracającego do występów Alexa Oxlade-Chamberlaina, szkoleniowcy The Reds mają alternatywne, krótkoterminowe rozwiązania. Ale po gorzkim doświadczeniu z ubiegłego sezonu i wyrównanej walce z City, Liverpool wie że tylko jeden wynik poniżej oczekiwań, może odebrać szanse na upragnione zwycięstwo.

W nadchodzącym, kolejnym wyścigu o tytuł Premier League Liverpool znów będzie rywalizował z Manchesterem City, zespołem który w ciągu dwóch ostatnich sezonów zdobył 198 punktów. W związku z tym, łagodny start w rozpoczynającej się kampanię nie wchodzi w grę. Doskonała forma zespołu prowadzonego przez Guardiolę utrzymuje się, a poziom jest tak wysoki, że rotacje oraz wybór zawodników, którzy zagrają w poszczególnych spotkaniach będą stanowić bez wątpienia wyzwanie.

W sezonie 2018/2019 Liverpool pokonał każdą drużynę z drugiej połowy tabeli Premier League ,zarówno w meczach rozegranych u siebie jak i na wyjeździe – i to wciąż nie wystarczyło. The Reds wiedzą, że kiedy będą podejmować na Anfield drużynę Norwich, to będą musieli wygrać. A pierwszy mecz wyjazdowy w Southampton po środowej podróży do Turcji na walkę o Superpuchar? Ten również będą musieli wygrać. Ale czy będą w stanie tego dokonać, jeśli ich kluczowi zawodnicy nie będą w pełni formy?

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

pawel188 26.07.2019 15:49 #
Liczmy na Wilsona, Origiego, Shaqiriego i możne Oxa, bo co innego nam pozostało?
Deadlock 26.07.2019 17:17 #
Lekko na początku nie będzie, ale mam nadzieję, że w połowie sierpnia będziemy mieli na koncie już dwa trofea.
ivers 26.07.2019 19:22 #
Stara prawda mówi,kto się nie rozwija ten się cofa.Stawiając na młodych Klopp podejmuje ryzyko,ale z drugiej strony przykład Keity pokazuje,że wydawanie ciężkich milionów też nie gwarantuje,że piłkarz z marszu stanie się gwiazdą.Nie ma reguły.Zobaczymy jak się to wszystko rozwinie.
Atmosferić 27.07.2019 12:01 #
"Liczy się także rola i pozycja graczy. Mahrez to talent, ale nie jest on kluczową postacią drużyny Manchesteru City. Z Mané jest za to inaczej."
To są właśnie te detale.
Nawet nie wiadomo co ze zmiennikami np. Shaqiri? Niby się wyleczy ale do końca nie wiadomo. Okres przygotowawczy jechał na kontuzji. Słabo widzę nasz początek sezonu, a męczy natłok.
Brak zmienników na boki obrony to kryminał.

Pozostałe aktualności

Kelleher przed meczem z Southampton  (0)
23.11.2024 13:45, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wideo z wczorajszego treningu  (0)
23.11.2024 12:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Gerrard komplementuje Curtisa Jonesa  (1)
23.11.2024 12:17, Bartolino, The Times
Wywiad z kibicem Southampton  (0)
23.11.2024 11:56, B9K, thisisanfield.com
Garść informacji z treningu Liverpoolu  (0)
23.11.2024 11:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Wieści kadrowe przed meczem z Southampton  (1)
23.11.2024 10:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo