Robbo o wpływie ofensywnego trio
Andy Robertson przyznał, że Salah, Firmino i Mané robią „dużą różnicę”. Egipcjanin i Brazylijczyk powrócili do treningów z resztą zespołu w miniony poniedziałek. Z kolei Sadio dołączy do drużyny dopiero po niedzielnym meczu z Obywatelami.
Przed rozpoczęciem sezonu podopiecznych Kloppa czeka ważny test – mecz o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City.
Andy Robertson przyznał, że wpływ ofensywnej trójki Liverpoolu nie odnosi się tylko do bramek i asyst.
– Nasze ofensywne trio to znakomici ludzie, nie chodzi tylko o umiejętności z najwyższej półki, lecz także o ich charakter – powiedział Robertson.
– Ich obecność robi „wielką różnicę”, fajnie będzie zobaczyć ich w akcji.
– Salaha i Firmino przywitaliśmy z otwartymi ramionami, fajnie było się spotkać. Niedługo powróci do nas Sadio.
Komentarze (3)