Klopp o trudnej ścieżce rozwoju
Jürgen Klopp przyznaje, że wraz z sukcesami i rosnącymi umiejętnościami zawodników, perspektywa dalszego rozwoju jest znacznie trudniejsza do zrealizowania. Trener zapewnia jednak, że jego ekipa ma wiele rzeczy do poprawy, a zawodnicy wciąż muszą dawać z siebie wszystko.
Poważna sezonowa rywalizacja rozpocznie się dla mistrzów Europy już w niedzielę, gdy udadzą się na Wembley, gdzie zawalczą o Tarczę Wspólnoty z obecnym mistrzem kraju - Manchesterem City.
Trener the Reds uważa, że wdrożenie standardów z poprzedniego sezonu jest dobrym punktem wyjścia na kampanię 2019/20.
- Im jesteś wyżej, tym ciężej jest się rozwijać. Tak jest zawsze. Wciąż mamy jednak mnóstwo pola do popisu i rozwoju - powiedział Klopp.
- W piłce nożnej jest tak, że po sezonie i długiej przerwie, pierwsze co musisz postarać się zrobić, to osiągnąć przynajmniej ten sam poziom co w poprzednim roku - o ile prezentowałeś odpowiednio dobry. To nasz pierwszy cel. Gdy to się stanie będziemy mogli ruszyć dalej.
- To nie jest jak w grze na PlayStation, gdzie nie masz problemu z postępem. Musimy zjednoczyć drużynę i podjąć odpowiednie kroki we właściwym momencie. To jest kluczowe.
- Wiele kwestii zależy od pewności siebie. Z nią zawsze przychodzą jakieś rezultaty. Rozwój i utrzymywanie wysokiej formy w postaci pewnej rutyny to także jest... rozwój, przynajmniej na tym poziomie piłkarskim. Wiemy co konkretnie jest do poprawy.
Zadaniem na teraz, jest przepracowanie czerwcowego zwycięstwa nad Tottenhamem Hotspur w Madrycie. Liverpool zapewnił sobie wówczas szóste trofeum europejskich pucharów.
Mimo, że zarówno drużyna jak i sam Klopp, lubią wspominać wygraną Ligi Mistrzów, tak wszyscy są w pełni skupieni na kolejnych sukcesach.
- U nas problemem nie są zawodnicy. Te chłopaki są świetne, jak wszyscy mogliby zmienić się w cztery lub pięć tygodni? - kontynuuje niemiecki trener.
- Pojawiła się jednak nowa sytuacja, dla nich oraz dla klubu. Dla każdego z nich Liga Mistrzów jest bardzo dużym, indywidualnym sukcesem. To lato było inne od poprzednich, wszyscy mówili tylko o tym.
- Nawet kiedy nie odnosisz sukcesów, ludzie wciąż do będą do ciebie podchodzić i prosić o zdjęcia i tym podobne. Sama dyskusja jednak nie trwa tak długo. Gdy coś wygrasz, wszyscy chcą ci przede wszystkim pogratulować. Później zaczynają nawijać o tym gdzie oglądali, jak oglądali, jak się czuli, jak czuły się ich rodziny, jak czuli się ich przyjaciele, jak czuł się ich pies.
- To wszystko jest oczywiście niesamowicie miłe, pozwala dłużej rozkoszować się tą chwilą. Do teraz odpowiadam na pytania dotyczące finału Ligi Mistrzów i nie jest to wielki problem. Jednak chcę w pełni skupić się na nowym sezonie, z nowego punktu widzenia.
- Chłopcy muszą zmierzyć się z tą nową, tak odmienną sytuacją. Muszą sobie z tym poradzić.
- Kiedyś powiedziałem, że musimy zrzucić ciężar całej historii klubu i dopiero wtedy ruszyć do przodu, w jedynym słusznym kierunku. Musimy być pewni, że piszemy własną historię i nawet jeśli jest ona świetna, nie zatrzymujemy się w miejscu. To jest tak niesłychanie ważne. To właśnie mamy zamiar zrobić.
- Tego trzeba się nauczyć. Nikt nie da ci odpowiedniej książki, gdzie przeczytasz jak radzić sobie z tak dużymi sukcesami jak Liga Mistrzów. To zależy tylko i wyłącznie od ciebie.
- Myślę, że sporą część tej pracy mamy za sobą. Chłopcy wciąż są tymi samymi fantastycznymi osobami co w poprzednim sezonie. Musimy jednak przygotować się na sezon. To zawsze jest olbrzymie wyzwanie.
Komentarze (0)