Mignolet przechodzi do Brugii
Wydaje się, że sześcioletni pobyt Simona Mignoleta na Anfield dobiega końca. Drugi bramkarz Liverpoolu najprawdopodobniej za kwotę około 6 mln funtów trafi do Club Brugge.
Liczący 31 wiosen zawodnik po powrocie z okresu przygotowawczego oświadczył Jürgenowi Kloppowi, że jego ambicje sięgają dalej, niż siedzenie na ławce rezerwowych, wobec czego Liverpool rozpoczął negocjacje z belgijskim klubem.
Aktualnie klub aktywnie poszukuje zawodnika, który zajmie miejsce Mignoleta w składzie na piątkowy mecz otwarcia Premier League z Norwich City.
Mignolet nie pojawił się na murawie podczas przegranego w rzutach karnych spotkania o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City. Przeniósł się do Merseyside w 2013 roku, z Sunderlandu, i szybko zadomowił się w składzie pierwszej drużyny podczas kampanii, w której podopieczni Brendana Rodgersa byli blisko mistrzowskiego tytułu.
Jednak od pojawienia się w klubie Kloppa Belg miał kłopoty z utrzymaniem miejsca w wyjściowej jedenastce. Początkowo niemiecki szkoleniowiec sprowadził Lorisa Kariusa, który miał zastąpić Mignoleta. Kiedy jego kariera na Anfield zakończyła się po fatalnym występie w finale Ligi Mistrzów, Liverpool wyłożył 65 mln funtów na obecnego posiadacza bluzy z numerem 1, Alissona Beckera.
Mignolet już wówczas zdawał sobie sprawę, że to początek jego końca i odtąd rozważał swoje możliwości. Obecnie wydaje się, że jego czas na Anfield zakończy się w ciągu kilku najbliższych dni.
Club Brugge chciałby, by bramkarz mógł wystąpić we wtorkowym spotkaniu eliminacji Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów, zatem wyścig z czasem staje się poważnym wyzwaniem.
Ostatnie mecze o stawkę w wykonaniu Belga przypadły na ubiegłosezonowe porażki we wstępnych rundach FA Cup i Pucharu Ligi.
AKTUALIZACJA
Belgijski klub poinformował o pomyślnym wyniku testów medycznych i o osiągnięciu porozumienia tak z Liverpoolem, jak i z samym zawodnikiem.
Komentarze (22)
Jezeli chodzi o umiejetnosci bramkarskie to tutaj brak uznania z mojej strony bo Belg jako numer 1 jest przecietny i do gry w takim klubie jak nasz po prostu za slaby.
Powodzenia w Brugii-:)
Myślę, że Schmeichel mógłby być realną opcją. Wart jest 15-20 mln, ma 32 lata. Leicester to solidny klub, ale z nami miałby szanse powalczyć o zwycięstwo w Premier League i lidze mistrzów. Lisy nie potrzebują tera kasy, ale myślę, że Rodgers dałby się przekonać. Barcelona miała Cilessena, czemu my mielibyśmy nie mieć Schmeichela?. 10 czytsych kont w zeszłym sezonie to nie jest spektakularny wynik, choćby Dubravka z NUFC miał więcej od niego. Ale charakterem pasowałby idealnie. Potrzebny nam bramkarz z charakterem. Na rotację nie na "w razie czego".
Etheridge by siadl.
Pozostaje nam czekacna rozwoj sytuacji.
Brakuje mi tylko jednego - że nie został wprowadzony na karne z City. Jak już kiedyś mówiłem, uważam że jest jednym z najlepszych obrońców karnych w dzisiejszej piłce i mógł nam wygrać ten mecz :)
Schmeichel juz zdobyl mistrza,wiec nie musi z nami walczyc. Po drugie jakos nie chce mi sie wierzyc,ze bedzie chcial byc rezerwowym, po trzecie nawet jakby sie zgodzil,to bysmy musieli kupe kasy dac na tygodniowke,zeby go przekonac.
A co do bramkarzy,to poszukaj troche w necie to zobaczysz, o ktorych jest mowa.