Alisson nie zagra w Stambule
Alisson Becker nie zagra w środowym meczu o Superpuchar UEFA z Chelsea. Bramkarz Liverpoolu doznał kontuzji łydki w meczu z Norwich City, opuszczając murawę w 38. minucie. W miejsce Brazylijczyka na boisku zameldował się Adrián.
Alisson przejdzie badania, po których klubowi lekarze będą mogli lepiej oszacować powagę urazu.
Jürgen Klopp potwierdził, że pierwszy bramkarz The Reds nie pojedzie w przyszłym tygodniu do Stambułu.
- Zobaczymy czy jest to poważny uraz i będziemy musieli sobie z tym poradzić. Na ten moment wiem, że to kontuzja łydki. Nie mógł kontynuować gry, a to nie jest dobry znak. Zobaczymy.
- W środę nie zagra - mogę to powiedzieć w tej chwili z doświadczenia. Jest kontuzjowany, zobaczymy jak poważnie.
Kontuzja Alissona umożliwiła debiut Adriánowi, który dołączył do klubu w poniedziałek na zasadzie wolnego transferu, zastępując sprzedanego Simona Mignoleta.
Na ławce rezerwowych w meczu o Superpucharu Europy zasiądzie prawdopodobnie Caoimhín Kelleher. Młody bramkarz niedawno wrócił do treningów po złamaniu nadgarstka.
- Caoimhin nie jest kontuzjowany, wrócił do treningów ale nie na sto procent. Musimy zobaczyć jak zareaguje. Jeden z bardzo młodych bramkarzy nie jest nawet dopuszczony do gry, ma zaledwie 16 lat (Jakub Ojrzyński), a drugi (Vítězslav Jaroš) doznał kontuzji łokcia na początku przygotowań do sezonu więc mamy mały problem na tej pozycji.
Komentarze (17)
Slusznie, jasny sygnal w pierwszej kolejce, Jurek za waska kadra a to dopiero start, $ity odgryzlo sie dzisiaj tradycyjnie, waska kadra i jezeli uda sie wyrwac majstra to bedzie cud wiekszy niz ten z rewanzu z barceona, boli mnie to ze znowu jestesmy blisko a do rotacji zostaje slabiutki Origi, gosc ma tylko farta, zero techniki, zero zwrotnosci, pilka sie go nie slucha i kazdy kto ma troche pojecia o pilce widzi ze to chwilowy zwrot w zyciu napedzony szczesciem, poza i az charakterem nie widze zadnych argumentow a to za malo, Szakira daje nadzieje, Wilson ktory przeciez nie strzela bramki dla Bornemouth w PL ale dla nas juz nie mogl, gdzie tu logika, brak alternatyw dla Trenta i Robota nie wrozy nic dobrego, nie wierze ze znowu wybiegaja pelne sezony tak jak wczoraj, jest PL, KMS, FA i Carabo, no tak ale nam po co poszerzenie jakoscia skladu, wiecej gry niz rok temu a oddalismy Sturridga ktory co jak co pare wystepow zaliczyl strzelajac nawet PSG czy wazna bramke Chelsea, za niego mamy Brewstera, fakt wierzymy ale czy on dostanie szanse teraz juz w takim meczu jak United czy ktos z top6 i czy by dal rade, procz drugiej lini wszystko to wyglada cienko, wyjdzie nam to lato bokiem,ale miejmy nadzieje i niech mowia na nas glupcy, po majtsra.
YNWA!
Wiecznie niezadowoleni KIBICE, ciągle coś się nie podoba. Jeśli wygramy mistrzostwo to też na drugi dzień będzie, że to tylko fart, że Klopp się nie zna, Origiemu to tylko cud Boży sprzyja itd.
Origi zrobił więcej niż Shaq, który nawet nie może dostać minut, więc to o czymś świadczy. Chyba, że Klopp robi na złość niektórym kibicom, a nie, że po prostu chce wygrać? ;)
tu nikt nikomu zaslug nie odbiera tylko porownuje umiejetnosci a tych szaqiri ma zdecydowanie wiecej, Radek91 jestem z Lfc od wielu lat, bylem w czasach naprawde solidnie chudych, wiem co pisze, Origi mial dosc duzo czasu zeby cos udowodnic a wyszla mu tylko koncowka tamtego sezonu, uwazam ze gdybysmy sciagneli Ziyecha, Pepe czy innego Brandta w swoim czasie to by nie powachal murawy a to ze zagral rok temu to wynik problemow Salaha i duzo jego szczescia ze akurat dobil pilke a pozniej pomyslal z trentem i upokorzyli barcelone, final to kontynuacja szczescia ale przypomne ci te konwersacje jak spadnie jego forma, oby bylo przeciwnie i zaliczyl jeszcze wiekszy progress ale jakos tego nie widze
Piszesz, że pamiętasz chude czasy i, że Origi to miał tyle czasu na pokazanie się, a nie pamiętasz jak w wieku 20 lat został wyłączony z gry na rok przez Moriego, a potem nie mógł dojść do siebie pod względem mentalnym i był wypożyczany by na spokojnie zyskał na pewności
Teraz jak już widać, że chłopak zapomniał na dobre o tamtym i o ewentualnych, kolejnych urazach oraz daje z siebie maksa w każdym meczu, gdzie Shaqiri poza przebłyskami często "ginie" przez większość meczu notując strary, to nie rozumiem jak możesz się szczycić stażem kibica i lekceważeniem zawodników ;p
I jeszcze, żeby na prawdę poza tym dawaniem z siebie maksa nic nie wynikało to okej, zgoda, ale Origi od kilku miesięcy czego się nie dotknie zamienia w złoto i nie dlatego, że ma farta, tylko dlatego, że zapi*****a! :)
I tutaj widać jak na dłoni, że spora część kibiców nie rozumie Kloppa - nie chodzi by wydawać dziesiątki milionów, by kibice byli zadowoleni (na takie rzeczy zapraszamy do Realu. Tam co roku przyjdzie jakiś gwiazdor), tylko mądrze zarządzać tym co się ma i ewentualnie w przypadku braku możliwości kogoś ściągnąć (o ile będzie można)
Na bokach obrony w tym sezonie szansę dostanie Larouci i Hoever, bo umiejętne dawanie okazji do gry młodym ma sens dla całego klubu. Trent jak zaczynał to też każdy się pewnie zastanawiał WTF?! A teraz? Nikt nie myśli, by go zastąpić, bo jest za młody
Więcej wiary... ;) ale to trzeba też chcieć, samo nastawienie się nie zmieni
Ani Origi ani Szaqiri nie daje gwarancji a my jej potrzebujemy, City ma Sterlinga, Mahreza, B. Silve i kontuzjowanego Sanę, na 9 Jesus i Aguero, my Salah, Mane i Bobby a później długo nic, a jedyny zawodnik z potencjałem i szansa rozwoju to Wilson który został wypożyczony, uważam ze brak wzmocnienia do przodu a także brak solidnych rotacji na boki odbije się czkawka i tyle a czas pokaże kto miał racje, nie będę się spierał o to by nasz klub zaliczył słabszy sezon, ja się poprostu obawiam i przelewam to na stronie, takie prawo kibica