Origi o występie z Norwich
Divock Origi był zachwycony sposobem, w jaki on i jego koledzy z Liverpoolu kontynuowali dyspozycję z zeszłego sezonu w meczu inaugurującym rozgrywki Premier League.
Mistrzowie Europy zaczęli sezon 2019/2020 wygrywając 4:1 na Anfield z beniaminkiem, Norwich City.
Origi, który strzelił gola w finale Ligi Mistrzów z Tottenhamem, znów był na liście strzelców. Belg zdobył czwartą bramkę The Reds, po samobójczym golu Granta Hanleya i trafieniach Mohameda Salaha i Virgila van Dijka.
- Dla nas bardzo ważne było kontynuowanie ciężkiej pracy z przygotowań i dobrej formy z zeszłych rozgrywek. W pierwszym meczu chcieliśmy wykonać kolejny krok po meczu z City i oczywiście wygrana 4:1 z bardzo dobrym przeciwnikiem to dla nas pozytyw.
- Myślę, że w wielu elementach spisaliśmy się dobrze, a w niektórych wciąż możemy się poprawić. Ale to dopiero początek sezonu więc jestem pozytywnie nastawiony.
- Mieliśmy dla naszych rywali ogromny szacunek i wiedzieliśmy, że będziemy mieli kłopoty jeśli nie zagramy na sto procent. W kilku momentach mogliście zobaczyć, że są bardzo dobrą drużyną, ale uważam że dobrze sobie z tym poradziliśmy. Ostatecznie było 4:1 i zanotowaliśmy bardzo dobry występ.
Anfield powitało drużynę Kloppa mozaiką na The Kop, która uczciła szóste zwycięstwo w Pucharze Europy. Kolejna szansa na trofeum już w środę, kiedy to Liverpool powalczy o Superpuchar Europy w Stambule. Przeciwnikiem The Reds będzie drużyna Chelsea.
- Myślę, że robimy coś wyjątkowego. Poprzedni sezon zakończyliśmy z pucharem i to było dla nas dobre. Teraz musimy jednak wykonać kolejny krok - także w Premier League. Mamy wiele do wygrania, walczymy o wiele trofeów. Jesteśmy bardzo dobrym zespołem i wszyscy są bardzo zmotywowani.
Komentarze (0)