Emery o meczu z Liverpoolem
W sobotnim meczu Premier League zmierzą się dwie drużyny, które jako jedyne mają na koncie komplet punktów po dwóch kolejkach - są to oczywiście Liverpool i Arsenal. Podczas konferencji prasowej Unai Emery wypowiedział się na temat starcia, które jego zdaniem jest pierwszym poważnym testem Kanonierów w tym sezonie.
Czy to będzie mecz, który pokaże w którym miejscu jest drużyna?
- To duże wyzwanie, każdym mecz nim jest i każdy mecz przygotowuje nas do bycia jak najlepszymi. Chcemy dalej kreować sytuacje w naszym stylu. Musimy być silni, może uda nam się przygotować paru graczy fizycznie do tego pojedynku. Myślę, że jesteśmy coraz bliżej osiągnięcia optymalnej formy fizycznej, lecz potrzebujemy jeszcze trochę czasu. Jesteśmy dobrej myśli przed sobotą i gotowi by zagrać z dużymi ambicjami i postawić ważny krok.
Czy Arsenal musi być bardziej powściągliwy na Anfield?
- To wielki stadion, gdzie panuje świetna atmosfera. Chcę grać każdy mecz na naszym fantastycznym stadionie przy naszych niesamowitych fanach, w naszym domu. Jednak musimy grać na wyjeździe i stawiać czoło wielkim ekipom wspieranym przez ich kibiców. Myślę, że jesteśmy bardzo zmotywowani, będą z nami fani, którzy będą chcieli nam pomóc w tym wyzwaniu. To będzie inny mecz od tego z Burnley, ponieważ to inny zespół. Będą na nas wymagać innego nastawienia taktycznego, jednak będziemy musieli pokazać jak my teraz gramy. To duży test, który pokaże nasz i ich zdolności.
O dostępności Xhaki i Ozila...
- Jutro ostatni trening i jutro podejmiemy ostatnie decyzje. Dzisiaj oni trenowali, jednak bardzo przydatny będzie dla mnie ostatni trening, żebyśmy mogli ocenić z kim będziemy najmocniejsi. Wiem, że kilku graczy musi wrócić do kondycji i o 100 procent poprawić swoją formę. Jestem jednak optymistycznie nastawiony co do kilku zawodników, jednak dzisiaj nie chcę decydować ani mówić jak wyglądamy, ponieważ jutro wszystko może się zmienić.
Czy Mesut jest już zdrowy?
- Myślę, że musi wrócić do formy, lecz trenuje już normalnie z drużyną. To pierwszy krok w stronę powrotu do gry, później pomoże nam dzięki swoim umiejętnościom.
O tym, co robi, żeby nie powtórzyła się historia z zeszłego sezonu...
- Każdy mecz, każdy moment i sezon jest inny. Możemy skorzystać z zeszłego roku, z poprzednich dwóch, trzech, czterech lat. Jednak chodzi o naszą, obecną chwilę. Na Anfield będzie dobra atmosfera zagwarantowana przez ich fanów. Mają bardzo dobrą drużynę, w ostatnich latach rozwijali się szybciej od nas. Na Anfield czują się jeszcze silniej, jednak nie boimy się tego. Musimy dać jak najlepszy występ, pojechać tam z dobrym nastawieniem i świadomością, że możemy pokazać się dobrze jako indywidualni zawodnicy, jak i cały zespół i mieć swoje szanse. Nie możemy się doczekać, żeby to pokazać.
Komentarze (4)