David Luiz o decyzji sędziego
David Luiz przeniósł się podczas ostatniego okienka transferowego z Chelsea do Arsenalu, co było zaskoczeniem dla wielu sympatyków Premier League. W dzisiejszym spotkaniu Brazylijczyk był zamieszany w dwie z trzech bramek, które zdobyli the Reds.
Gdy zapytano obrońcę Arsenalu czy sędzia słusznie podyktował rzut karny odparł:- Myślę, że tak. To był odruch, kiedy się obróciłem i zauważyłem, że trzymam go za koszulkę od razu cofnąłem rękę. Rozmawiałem później z Mo i powiedział, że nie czuł szarpnięcia, więc się nie przewrócił.
- Niestety sędzia nie był w stanie oszacować siły pociągnięcia nawet przy skorzystaniu z technologii VAR, więc nie mam do nikogo pretensji. Arbiter zauważył ciągnięcie za koszulkę i po prostu podyktował jedenastkę. Z drugiej strony wszystko zależy od interpretacji, większość piłkarzy gra w nieco większych koszulkach i często dochodzi do pociągnięć, jednak nie możesz utrudniać rywalowi dojścia do piłki, ani wybijać go z rytmu biegu w polu karnym.
- Po wszystkim dostałem żółtą kartkę, więc w akcji, po której padła trzecia bramka nie mogłem już faulować. Postawiło mnie to w zupełnie innej sytuacji, gdybym wcześniej nie ujrzał żółtego kartonika to zachowałbym się zupełnie inaczej.
Komentarze (11)
Zaczynam rozumieć argumenty Lamparda, który pozwolił mu pójść w cholerę.
Zostaję zatrzymany przez policję, bo jechałem bez pasów. Ale nie mam pretensji do funkcjonariusza, bo w momencie gdy mnie zauważył bez pasów próbowałem pośpiesznie je założyć. Więc Pan władza źle oszacował brak moich pasów, ponieważ chciałem mieć je założone podczas kontroli pojazdu.