5 wniosków po wygranej z Burnley
Liverpool zaliczył perfekcyjny start sezonu zdobywając komplet punktów we wszystkich 4 meczach Premier League. Czerwoni w przekonującym stylu pokonali Burnley bijąc tym samym klubowy rekord.
Poniżej znajdziecie Państwo 5 kluczowych punktów podsumowujących starcie z podopiecznymi Dyche'a...
Zapisani na kartach historii...
Sobotni sukces w Lancashire był dla historii Liverpoolu FC szczególny.
Począwszy od marcowego zwycięstwa z Burnley na Anfield był to trzynasty z rzędu ligowy triumf The Reds.
Mistrzowie Europy pobili poprzedni rekord klubu, który należał do podopiecznych Kenny'ego Dalglisha - 12 ligowych zwycięstw z rzędu.
The Reds przegrali zaledwie 1 z ostatnich 43 starć w Premier League i są niepokonani od 21 spotkań, co jest najlepszym wynikiem odkąd Klopp przejął stery.
Dość nietypowa asysta Trenta...
Trent Alexandr-Arnold w tym roku kalendarzowym zaliczył wiele fantastycznych asyst, jak chociażby ta w starciu z Barceloną na Anfield.
Tym razem Scouser w dość szczęśliwych okolicznościach zapewnił zespołowi prowadzenie i zbliżył do wygranej.
Arnold próbował dośrodkować, lecz odbita od Wooda piłka poszybowała w lewy róg bramki całkowicie zaskakując golkipera gości.
Premier League uznało to trafienie za bramkę samobójczą Wooda, przez co Trent może jedynie pochwalić się dość nietypową asystą.
50 bramek Firmino...
Gol Roberto Firmino przypieczętował wyjazdową wygranę The Reds.
Było to trafienie Brazylijczyka numer 50 w Premier League. Żaden z reprezentantów Canarinhos nei dokonał tego przed nim.
Bobby jest dzięwiątym zawodnikiem w historii klubu z Anfield, który zanotował 50+ trafień.
W końcu czyste konto...
- Było dla nas najważniejsze, oprócz oczywiście wygranej - powiedział Alexander-Arnold zadowolony z zachowania czystego konta na Turf Moor.
Liverpoolowi nie udało się dokonać tej sztuki w pięciu poprzednich spotkaniach, lecz w końcu położył kres tej frustracji i nie stracił bramki z Burnley.
Po tym, jak Adrián popisał się znakomitą interwencją w końcówce spotkania, Czerwoni wygrali 3 z rzędu wyjazdy do Burnley - po raz pierwszy od 1970 roku.
Perfekcyjny start...
The Reds udali się na przerwę reprezentacyjną mając na swoim ligowym koncie komplet punktów. Dzięki temu Liverpool po 4 zwycięstwach samodzielnie prowadzi w tabeli Premier League.
W poprzednim sezonie liverpoolczycy również zaliczyli perfekcyjny start, wygrywając 6 pierwszych spotkań z rzędu.
Nie licząc poprzedniej kampanii, The Reds nigdy nie wygrali wszystkich czterech pierwszych meczów ligowych, co jest dobrym prognostykiem dla drużyny pod wodzą obecnego menedżera.
Liverpoolczycy po powrocie ze zgrupowań reprezentacyjnych podejmą 14 września na własnym obiekcie ekipę Newcastle United.
Komentarze (0)