Boss o kontuzjowanych w zespole
Jürgen Klopp potwierdził, że Naby Keïta jest coraz bliżej udziału w ćwiczeniach z pełnym obciążeniem w Melwood. Gwinejczyk na pewno opuści najbliższe 2 mecze z Newcastle i Napoli, lecz później powinien znaleźć się na ostatniej prostej przed powrotem do gry.
Pomocnik nabawił się urazu pachwiny tuż przed meczem o Superpuchar Europy z Chelsea w Stambule i nie był w stanie pomóc Liverpoolowi w trzech poprzednich potyczkach.
Klopp spodziewa się, iż Keïta wróci do treningów z drużyną po powrocie Liverpoolu z Italii.
Menadżer Liverpoolu rozpoczął dzisiejszą konferencję prasową, rzucając dziennikarzom informacje o kolejnym rekonwalescencie - Alissonie Beckerze.
- Zabawne, przed momentem jedliśmy razem lunch! Wygląda dobrze, z każdym dniem jest sprawniejszy, ale nie możemy wywierać na nim niepotrzebnej presji.
- To był naprawdę poważny uraz łydki. Oczywiście jest obecnie znacznie lepiej, niż kilkanaście dni temu. Nie możemy jednak precyzyjnie stwierdzić, kiedy wróci do gry.
- Naby jest blisko, z pewnością spory krok przed Alim! Myślę, że wróci do treningów z całą drużyną, kiedy wrócimy z Włoch.
- Clyney i Paul Glatzel mają przed sobą mnóstwo pracy, ale robią systematyczne postępy.
- Jeśli chodzi o resztę zespołu, wszystko wygląda okey - podsumował boss.
Komentarze (0)